Jak uporządkować swoje konto na Pintereście?
Jak ze wszystkim, tak też z Pinterestem czasami warto zrobić wiosenne porządki (przynajmniej raz na rok). Trochę odkurzyć odłożone tam skarby, by lepiej wyeksponować te na prawdę godne uwagi.
Jak to zrobić? Oto kilka pomysłów, które nasunęły mi się w trakcie takiego wiosennego pinterestowego odkurzania. A może macie coś dodatkowego do dorzucenia?
- Przesuń najlepsze boardy w górę. To one są Twoją wizytówką. Sezonowe boardy (nie z tego sezony) przesuń w doł.
- Możesz stworzyć specjalny board “Top Pins”, by pokazać to, co masz najlepsze.
- Uzupełnij boardy z jednym czy dwoma zdjęciami, tak, by nie robiły wrażenia niedokończonych. To wspaniała okazja, by zrobić komuś przyjemność i przypiąć jego zdjęcie u siebie. Jak czasami niewiele potrzeba, by zjednać sobie ludzi. Pomyśl o tym, robiąc porządki.
- Przejrzyj Twoje “piny” (przypięte zdjęcia” i zobacz, czy wszystkie zostały opisane. Opis jest tu równie ważny jak zdjęcie. Najlepiej międzynarodowy: sorry: po angielsku, który opowie np historię zdjęcia i doda mu tego nieodpartego uroku.
- Sprawdź czy każdy board ma opis, czy jest zaklasyfikowany, do ktorejś z podanych przez Pinterest kategorii. Chcesz by Twoje “piny” były znajdowane i pinowane dalej. Ale nikt nie będzie tu szukał po omacku.
- Zostałeś zaproszony do tworzenia grupowego boardu? Wspaniale. Na początku przygody z Pinterestem warto akceptować każde zaproszenie. No może prawie każde. Chodzi o łapanie kontaktów. Ale … uważaj: nie daj się wrobić w boardy z gołymi babami. Ja kiedyś beztrosko zaakceptowałam przyłączenie się do boardu o niewinnym tytule: “Black and white”. Co prawda było obiecane w tytule: black and white. Do tego taaaaaaaaaakie artystyczne. Tyle że pod tym tytułem kryły się … akty.
- Opuść boardy, które nie pasują do Twojej tematyki. Warto dobrze przyjrzeć się temu, w co się zaangażowałeś.
- Usuń zapomniane boardy: te które kiedyś stworzyłeś pełen dobrych intencji (tymi wiadomo: piekło jest wybrukowane), a które dzisiaj świecą pustkami. Skoncentruj się na tych, na których na prawdę Ci zależy.
Bardzo przydatne informacje podajesz na swoimi blogu:)
Dziękuję i pozdrawiam Beata
Nic z tego Pinteresta nie rozumiem… Włączyłam jakąś opcję Pin It i teraz jestem już cała głupia czy to dobrze czy źle? Że fotki będą wędrowały bez opisu i ochrony prywatności? Jedni chwalą inni krytykują… OMG…