Mam dzisiaj zaszczyt gościć na blogu Agatę – blogerkę, autorkę bloga Blokotek, twórczynię prześlicznych szablonów na Bloggera. Porozmawiam z Agatą na temat: jak zrobić sobie ładnego bloga. Bo każdy może go mieć i to wcale nie dużym kosztem. A jako bonus będziecie mieli możliwość wygrania szablonu na Bloggera autorstwa Agaty. Zaś jako nagrodę pocieszenia 5 serwetek szydełkowych mojego wyrobu (jako dodatkowy gadżet do fotek np kulinarnych na bloga).
Na Twoim blogu pokazujesz blogerom mnóstwo narzędzi, które ułatwią im życie i uczynią ładniejszym ich bloga, tworzysz własne grafiki, piszesz kody HTML, jak udało Ci się opanować tyle różnych umiejętności ? Jak do tego dochodziłaś ? Czy jesteś samoukiem, a może zajmujesz się tym zawodowo (albo marzysz o tym, by stało się to Twoją pracą).
Jestem samoukiem i bystrym obserwatorem. Wystarczyło mi trochę czasu przyglądania się dziełom innych webmasterów, by wyrobić sobie poczucie estetyki, które posiadam. Oczywiście wciąż doskonalę swój warsztat, gdyż jestem perfekcjonistką i nie potrafię zadowolić się tym, co już stworzyłam. Wciąż wprowadzam poprawki, testuję i bardzo denerwuje mnie, kiedy coś mi nie wychodzi! Rzucam to w kąt, by… za chwilę wrócić i drążyć temat – do skutku! Wszystkie umiejętności związane z kodami programowania opanowałam bardzo szybko i nawet nie zauważyłam, kiedy. Zaczęło się od chęci rozkładania na czynniki pierwsze poszczególnych elementów stron www i blogów. Kiedy już “rozpracowałam” wiele z nich, pomyślałam, że warto podzielić się tym faktem z innymi. Tym sposobem odkryłam swój talent i założyłam bloga.
Aktualnie jestem na etapie rozpoczynania odpłatnej współpracy z innymi blogerkami oraz poszukiwaniu pierwszych zleceń. Moim największym życiowym pragnieniem jest właśnie spełnianie się zawodowo w tej dziedzinie. Obecnego bloga założyłam w 2012 roku. Nazywał się Darmowe Dodatki na Blogi. Niezbyt oryginalnie. Wklejałam tam zwykle gotowe kody znalezione w sieci. Z czasem nauczyłam się, jak tworzyć coraz profesjonalniej wyglądające posty. Rok temu zdecydowałam się na wykupienie własnej domeny i podpięcie jej pod Bloggera.
Nazwa Blokotek, została utworzona z przebłysku weny. Kiedy myślałam nad nią, spostrzegłam swojego kota siedzącego na parapecie. Już wtedy wiedziałam, że uwzględnię go w nazwie. Jednak czegoś mi w niej brakowało. Chciałam pisać o sprawach dotyczących blogowania, więc dodałam przedrostek Blo. Tak powstał Blokotek i logo kotka trzymającego łapkę na laptopie.
Jakie wskazówki mogłabyś dać blogerom, którzy zaczynają przygodę z blogowaniem i chcą mieć ładnego bloga?
Poczucie estetyki nabywa się na drodze osobistych doświadczeń. Tak było ze mną. Nikt mi nic nie doradzał, ani nie tłumaczył. Sama porównywałam designy stron i blogów. Zaczęłam dochodzić do własnych spostrzeżeń. Zauważyłam, że soczysty odcień warto zestawić z neutralnym, a dekoracyjny font z prostym.
Według mnie profesjonalny szablon jest przede wszystkim minimalistyczny i czytelny. Oczywiście są odstępstwa od tej normy. Artyści z reguły stawiają na żywsze kolory i nieco ekstrawagancji zawartej np. w nietypowym foncie. Początkującym dla bezpieczeństwa proponuję postawić na stonowane kolory i prostą czcionkę. Radzę pilnować, by nie zagracić bloga różnymi gadżetami, które wprowadzą tylko niepotrzebnie zamęt, zmniejszając jednocześnie przejrzystość bloga.
Jakie są Twoje ulubione narzędzia do blogowania, do tworzenia ładnych treści na bloga, które mogłabyś polecić innym osobom.
Z tego, co pamiętam, to opublikowałam mnóstwo postów odnośnie tego typu narzędzi, które okażą się pomocne szczególnie dla amatorów. Nie będę tu do nich linkować, bo nie dałabym rady ich wszystkich wyszukać. Ja używam takich programów, jak: Photoshop, Photoscape, Fotor, jednak głównie tego pierwszego. Dobrą darmową alternatywą dla Photoshopa jest GIMP, jednak osobiście na nim nie pracowałam. Aktualnie jestem na etapie prób tworzenia prostych grafik w programie Corel.
Zafunduj mu szablon o dużej estetyce i stonowanych kolorach. Nie szalej. Szaleństwo to domena amatorów, a ty chcesz zrobić krok do przodu. Zrezygnuj również z nikomu nie potrzebnych dodatków, takich jak liczniki odwiedzin, pogoda, kursy walut, latający kursor, czy innych atrakcji. Nie przesadzaj z bannerami reklamowymi. Każdy ich nienawidzi i zamiast pomóc, tylko ci zaszkodzą. Postaw za to na wtyczkę Facebooka, Google+, utwórz kanał Rss. Boczną szpaltę możesz urozmaicić o parę miniaturek zdjęć z konta na Instagramie. To jest trendy. Przeczytaj szablonowe Must Have i poznaj elementy, które powinien zawierać dobry szablon. Obejrzyj również filmik, jak zainstalować szablon na Bloggerze.
Jeśli dopiero zaczynasz, korzystaj z rad bardziej doświadczonych blogerów, jednak patrz na nie krytycznym okiem. Nie wszystko to, co mówi ktoś z etykieką “profesjonalista” jest stuprocentową prawdą. A jeśli nawet, to wcale nie musi współgrać z Twoją wizją. Zamiast bezkrytycznie rzucać się na głęboką wodę zastanów się, czy rzeczywiście tak drastyczna zmiana jest ci potrzebna i wyjdzie na dobre twojemu blogowi. Nie sztuką jest przejść na WordPressa, kupić dobry szablon i go zainstalować. Sztuką jest natomiast prostego Bloggera przerobić na designerskie cudo, które zachwyca minimalizmem i szykiem jednocześnie. Bo w tym właśnie tkwi istota profesjonalizmu. Zamiast szykować się do ewakuacji, daj szansę poczciwemu Bloggerowi i tchnij w niego nowe życie.
Jeśli poświęcisz trochę czasu i wysiłku, Twój blog na Bloggerze niczym nie będzie różnił się od tych WordPressowych, a być może stanie się jeszcze lepszy? I kiedy Twoja konkurencja będzie płacić informatykom za naprawę posypanego skryptu oraz abonament za hosting, ty uśmiechniesz się i będziesz już pewien, że warto było pójść nieutartym szlakiem.
Bloggera lubię za jego łatwość obsługi przy jednoczesnym zachowaniu możliwości zaawansowanej edycji kodu szablonu. Polecam go każdemu. Początkującemu, gdyż nie będzie miał problemu, że skrypt się “rozsypie” i trzeba będzie stawiać go na nowo, oraz nie grozi mu utrata postów, a zaawansowanym, gdyż to świetne pole do popisu dla webmasterskich i designerskich umiejętności.
Jesteś pasjonatką blogowania, uzależnioną od sieci, co najbardziej « kręci » Cię w blogowaniu? Jakie są Twoim zdaniem dobre strony blogowania?
Zacznę od korzyści, których doświadczyłam dopiero niedawno. Blogując i odpowiadając na komentarze stworzyłam swoją własną społeczność, która systematycznie się powiększa. Nawiązałam kontakty, często również z osobami posiadającymi większą wiedzę i umiejętności ode mnie, które dają mi wskazówki pomocne w doskonaleniu mojego warsztatu.
Warto dodać, że te 2000 postów zostały opublikowane w ciągu 3 lat, z czego jestem bardzo dumna! Efekt “naprodukowania” tak dużej ilości postów jest to skutek nieustającej weny, która nie opuszcza mnie nawet w nocy. Całą dobę przez moją głowę przepływają tysiące pomysłów na szablony, dodatki, poradniki, inicjatywy. Przeraża mnie to, gdyż nie nadążam ich nawet spisywać, a co dopiero realizować! Blogowaniu poświęcam bardzo dużo czasu, bo to moja pasja. Potrafię całe dnie ślęczeć przed komputerem i robić kilka rzeczy na raz. Zdarzają się chwile, w których aktywność ta mnie męczy, jednak nawet jeśli odejdę od komputera, wizje nowych inicjatyw wciąż nie dają mi spokojnie odpocząć. Nie mogę wytrzymać i znów siadam do laptopa lub biorę smartfona do ręki.
Co do szkraba, to jakoś godzę wychowanie go z pracą przy komputerze. Synek jest bardzo samodzielny i lubi zajmować się wszystkim sam, dlatego daję mu wolną rękę i mogę w tym czasie tworzyć nowe posty.
Ostatnio dużo eksperymentujesz na blogu, wychodzisz ze swojej strefy komfortu, udzielasz się w sieci i piszesz sporo gościnnych wpisów. Czy widzisz pozytywny wpływ tej Twojej aktywności na rozwój bloga. Z Twojego doświadczenia : jakie działania najlepiej procentują, co najbardziej przyczynia się do rozwoju bloga.
Tak naprawdę dopiero niedawno zaczęłam udzielać się w sieci poza komentarzami na swoim blogu. Posypały się nowe propozycje współpracy, poznałam wiele wartościowych osób, które bardzo pomogły mi i nakierowały na pewne działania. Niemal każda z nich mówiła: “Kobieto, marnujesz się! Zarabiaj na tym, co robisz”. A ja twardo się opierałam. Dlaczego? Ze zwykłego strachu przed możliwością niepomyślnego splotu zdarzeń. Ciężko znoszę porażki i to było podstawową barierą w rozpoczęciu własnej działalności. Jednak jestem też ryzykantką, więc ostatecznie postanowiłam zostać kowalem własnego losu.
Życie może dać ci co najwyżej okazje, jednak to tylko od Ciebie zależy, czy postawisz wszystko na jedną kartę i podejmiesz się wyzwania. Osobiście jestem wyznawczynią teorii prawa przyciągania, a konkretniej wierzę w potęgę umysłu. Uważam, że obrazy tworzone przez długi czas w mojej głowie poprzez myśli, przyczyniły się do poznania wielu wspaniałych osób, które pomagają mi wspinać się coraz wyżej na szczeblu blogowej kariery. Kiedy Tobie zdarzy się tak zwana sytuacja bez wyjścia, nie załamuj się, a wkrótce olśnienie, pomysł, jak można się z niej wydostać spadnie na Ciebie w chwili, której nie będziesz się spodziewał. “Nagle otworzą się przed tobą drzwi, tam gdzie były tylko ściany” – mówi cytat z książki “Secret” Rhondy Byrne. Uwierzysz w to, kiedy korzystne sploty okoliczności zaczną przytrafiać się Tobie!
Jeśli mogę dać ci radę odnośnie motywacji, to jestem przekonana, iż warto “łapać okazje” i nie myśleć za dużo, bo jeśli rozpoczniesz nadmierną analizę – znajdziesz milion powodów, by nie zaryzykować. Oceń szybciutko, czy dane działanie nie powinno ci przynieść dużych strat. Jeśli nie, działaj!
Założyłaś niedawno grupę na temat zarabiania w sieci, czyli Zarabianie z Blokotkiem. Czy już zarabiasz w sieci ? Czy wiążesz z blogiem plany zawodowe (zarobkowe) na przyszłość?
Założyłam tę grupę, bo pozazdrościłam tej inicjatywy innym blogerom. A tak konkretniej chciałam stworzyć kameralne miejsce dla osób, które myślą o rozpoczęciu własnej działalności w sieci, czyli zarabianiu na blogu, ale nie mają podstawowej wiedzy, jak to zrobić. Ja sama takowej jeszcze w pełni niestety nie posiadam, dlatego staram się w jak największym stopniu ją poszerzyć. Jak przebiega proces realizacji zlecenia? Jaką umowę wybrać? Jak się rozliczać? To tylko niektóre dręczące pytania. Kiedy dowiem się czegoś nowego w tej sprawie, staram się wrzucać przydatne informacje. Na razie grupa liczy biernych obserwatorów, ale wierzę, że znajdzie się ktoś, kto doda coś od siebie.
Oto link grupy: https://www.facebook.com/groups/zarabianiezblokotkiem/
Myśl o przyjmowaniu płatnych zleceń kiełkowała we mnie od dawna, jednak skorupa niepewności skutecznie ją blokowała. Uwielbiam pomagać innym, a jeśli jeszcze mogłabym na tym zarobić, byłabym bardzo szczęśliwa! Pomogłoby mi to w nabyciu nowego, szybszego laptopa, który umożliwiłby mi efektywniejszą pracę.
Jeśli chodzi o marzenia te “nieblogowe”, to chciałabym mieć możliwość podniesienia komfortu życia swojej rodziny i własnej pracy. Nie pragnę zwiedzać świata, lecz podbić go od tej wirtualnej strony 🙂 Oczywiście zdaję sobie sprawę, jak wiele czeka mnie wyrzeczeń oraz nauki, jednak czemu miałabym nie mierzyć wyżej? Jeśli nie zwalczę niepewności, która we mnie drzemie, nigdy nie osiągnę sukcesu…
Na zakończenie 3 rady, które dałabyś początkującym blogerom.
1. Wykup własną domenę. Koszt mały (w OVH – 12 zł rejestracja, 50 zł odnowienie na rok) i łatwiej jej nie przedłużyć, niż startować od nowa, kiedy blog jest już rozwinięty.
2. Zainstaluj profesjonalny szablon. Jeśli dopiero zaczynasz, swoje umiejętności testuj na blogu roboczym, a na tym właściwym nie eksperymentuj. Wybierz któryś z moich z blokotek.blogspot.com, lub mybloggerthemes.com. Udostępniane tam pozycje są darmowe, jednak anglojęzyczne. Oferuję pomoc w ich tłumaczeniu na język polski i podmianie czcionki na taką, która obsługuje polskie znaki. Pomogę również w dostosowaniu linków w menu.
3. Udzielaj się w sieci. Współpracuj z blogerami, komentuj, organizuj konkursy, pisz posty gościnne. Poszerzanie znajomości z pewnością zaprocentuje w przyszłości.
No i obiecany bonus dla czytelników Blokotka i Vademecum Blogera.
Możecie wygrać szablon Czarna perła przygotowany przez Agatę.
Wygraj metamorfozę bloga, czyli przejrzysty minimalistyczny szablon Czarna perła autorstwa Agaty.
Do konkursu możecie zgłaszać się od 26-go czerwca do 10-go lipca 2015 w komentarzach pod tym wpisem, bądź u u Agaty. Szablon wygrają 3 osoby. Ode mnie jako nagrodę pocieszenia proponuję Wam 5 szydelkowych serwetek (może przydadzą się Wam np w fotografii kulinarnej czy lajfstajlowej). Tylko dodajcie proszę, czy te szydelkowe serwetki Was interesują (czy tylko sam szablon na bloga). Wyniki ogłosimy w ciągu kilku dni od zakończenia konkursu.
Warunki konkursu.
Napiszcie fajny komentarze i polubcie nasze fanpajdże: Blokotek i Vademecum Blogera
Bardzo lubie bloga Agaty! Swietny wywiad dziewczyny! Pozdrawiam Was goraco!
Wielkie dzięki, że dotrwałaś do końca 🙂
A ja się nie mogę dostać na Twojego bloga. 🙁
Dlaczego? Blog działa. Link do niego mam w profilu Disqusa.
Link podany w artykule odsyła na bloga dla zaproszonych czytelników, trafiłam już do Ciebie przez blokotek.pl 🙂
Ja blokotka bardzo lubię 🙂 Uważam, że szablony są świetne. Proste, eleganckie i profesjonalne. Każdemu polecam. Koleżanka teraz robi bloga, muszę ją pokierować do Agata 😉
Świetny wywiad. Wyjście ze strefy komfortu dużo daje, co najlepiej widać po Agacie 🙂
Nęci mnie bardzo metamorfoza bloga, tyle, że fajny komentarz , czyli jaki. Dla mnie fajny nie oznacza, że będzie fajny dla innej osoby.
Marta uwierz w siebie, dlaczego tak pesymistycznie. Pozdrawiam serdecznie Beata
Mam potencjalną zainteresowaną szablonem. Już daję namiar na Wasz konkurs 😉 A Blokotka wszędzie chwalę, bo sama jestem zadowolona z wyglądu mojego bloga 🙂
Dzięki Dziewczyny za wyczerpujący wywiad!
pozdrawiam!
mam chęć na metamorfozę, jak znalazł dla mojego bloga matkapolkawkuchni.blogspot.com
a serwetki przepiękne, szkoda, że tak nie potrafię 🙁
kurcze, fajny wywiad 🙂 oby wszystko się Blokotkowi powiodło 🙂
Hej! Dzięki za przedstawienie nam Agaty i Blokotka! Chociaż na razie nie czuję się gotowa na zmiany wyglądu mojego bloga, szablon Czarna perła uważam za naprawdę fajny! Za to serwetka, oh jak bym taką chciała mieć! Serio, sama marzę o tym, żeby niedługo zacząć uczyć się szydełkować. Moja babcia szydełkowała (szkoda, że już jej tutaj nie ma 🙁 ), a mama specjalizuje się w hafcie ‘Richelieu”. Pora na to, żebym i ja się za coś zabrała, bo czuje że moja artystyczna dusza zaczyna dawać mi się we znaki i aż korci mnie do tworzenia! W tym momencie zmagam się ze scrapbookingiem! Pozdrawiam gorąco! 🙂
Od dawna podziwiam Agatę i jej pracę! Bardzo dobrze, że zdecydowała się na podejmowanie płatnych zleceń. Wywiad świetny, utwierdził mnie w przekonaniu, żeby zostać na bloggerze. No i bardziej skłaniam się ku wykupieniu swojej domeny. Fanpejdże polubione, a nóż się uda! 🙂
Nie znałam tego bloga! A tego właśnie mi było trzeba! Dzięki Beatko!
Polecam gorąco, ja od dziś jestem właścicielką nowego wyglądu bloga, właśnie dzięki Blokotkowi. Mam szablon kameralny. Nie wiem, czy mogę wrzucić tu link do bloga?
Bloga nie znałam, więc zaglądnę. Myślę, że estetyka bloga jest bardzo ważna, dlatego zastanawiam się nad przeniesienie na WordPress, mam wrażenie, że ilość darmowych szablonów i dostępnych opcji jest tam dużo większa:)
Piękny szablonik, w sam raz dla mnie:) bardzo bardzo go chcę:)
Ja mam dwie lewe ręce do kwestii technicznych i ciągle kogoś proszę o pomoc. Już mi jest wstyd, że sama się nie nauczyłam poprawić grafikę:-( I że molestuję znajomych. Chciałabym, żeby w końcu zajął się mną fachowiec:-)
Dzięki za wywiad, właśnie szykowałam się do ewakuacji z bloggera, ale głównie przez to, że bezpłatny system do tworzenia landing pages instapage współpracuje tylko z wordpress.com. Teraz wykonam chyba 3 kroki wspomniane na końcu artykułu. I bardzo przydałaby mi się szablon “Czarna perła”, a serwerki przydałyby nam się do nowego mieszkania, już mamy podkadki po
d kubki w serwetkowym stylu :)))
Rewelacyjny wywiad z wieloma cennymi radami, szczególnie dla takiego amatora jak ja. Kilka dni temu założyłam bloga i jak na razie jestem przerażona, ale się nie poddaję i chłonę wskazówki blogowych profesjonalistów 😉 Nie ukrywam, że szablon “Czarna perła” byłby zbawieniem a serweteczki ukojeniem dla zmysłów estetycznych 🙂 Cieszę się, że tutaj trafiłam! Pozdrawiam
Rewelacyjny wywiad z wieloma cennymi radami, szczególnie dla takiego amatora jak ja. Kilka dni temu założyłam bloga i jak na razie jestem przerażona, ale się nie poddaję i chłonę wskazówki blogowych profesjonalistów 😉 Nie ukrywam, że szablon “Czarna perła” byłby zbawieniem a serweteczki ukojeniem dla zmysłów estetycznych 🙂 Cieszę się, że tutaj trafiłam! Pozdrawiam
Bardzo interesujący blog i świetne porady 😉
dobry pomysł z tym konkursem taki szablon nie jednak sie przyda 🙂
Fajne i ciekawe rady. Okazuje się, że rzeczy które wydawały, by się nie mieć znaczenia mają ogromny wpływ na estetykę i rozwój bloga. Przydadzą się one z pewnością każdej początkującej osobie i nie tylko