Im mamy większe poczucie własnej wartości, tym śmielej podejmujemy kolejne przedsięwzięcia.
Czasami tym, co nas najbardziej nas ogranicza, tym co nie pozwala realizować naszych marzeń jest brak wiary w siebie, czy zaniżone poczucie własnej wartości.
Ale w momencie, kiedy powoli pracujemy nad nim i popychamy sami siebie naprzód, podejmujemy się realizacji projektów, które w tym momencie jakby działają na dwóch płaszczyznach:
z jednej strony podnoszą nasze poczucie własnej wartości,
ale z drugiej strony też pozwalają nam posuwać się naprzód (bo np przy okazji zdobywamy nowe kompetencje).
I to jest takie fantastyczne, samonapędzające się koło zamachowe: