Kilka tygodni temu ze zdziwieniem stwierdziłam, że odrobina wysiłku włożonego w Twittera może przełożyć się na całkiem sporo wejść na bloga. Nie mam tu co prawda, ani zbyt wielu followersów, ani zbyt wielkiego doświadczenia. No i niestety nie mam też zbyt wiele czasu, by uczciwie, systematycznie przysiąść do Twittera: ponawiązywać tu trwałe kontakty, podyskutować z …
