Dzisiaj chciałabym pokazać Wam kilka narzędzi, z których sama korzystam do tworzenia ładnych treści/grafik na bloga. Wszystkie są darmowe (z wyjątkiem pewnych opcji), dostępne on-line, no i bardzo proste (intuicyjne) w obsłudze. Przy odrobinie zapału i kreatywności można stworzyć w nich coś na prawdę fajnego.
W oczekiwaniu aż dorobię się Photoshopa to tu obrabiam zdjęcia na bloga. Zmniejszam ich wagę (resize), przycinam (Crop), wyostrzam (Sharpen), rozjaśniam Exposure. Ludzie chętniej lajkują słoneczne, jakby bijące pozytywną energią zdjęcia. Można przygotować tu najróżniejsze grafiki, no i moje ukochane kolaże czyli składanki zdjęć.
Jak obrabiac zdjecia na bloga w PicMonkey?
Jak stworzyc galerie zdjec w PicMonkey.



CANVA
Usiadłam do Canvy próbując przygotować w niej okładkę na fanpejdża. Ale bardzo lubię tu opracowywać grafiki na bloga (cytaty, czy plansze do Grupy Wzajemnej Promocji Blogerów). Część grafik jest tu odpłatna (i rzeczywiście są cudowne). Ja dotychczas korzystałam tylko z tych darmowych i myślę, że też można wśród nich znalezć coś fajnego.
Jak przygotowac grafiki w Canvie.



Zakochałam się w Pablu bez pamięci odkąd poleciła go Paulina z ONE LITTLE SMILE I nasza gorąca namiętność trwa do dziś. Podobają mi się bardzo nastrojowe plansze, jakie tu można znalezć. Niestety jest ich tu tylko kilkanaście (to minus tego programu), dlatego coraz częściej się powtarzam. Niemniej to, co najbardziej podoba mi się w Pablu to prostota z jaką można przygotować fajne grafiki na bloga czy na Facebook. Szczególnie gdy długo nie odzywałam się na Facebooku, przynajmniej wrzucam przygotowaną w Pablu planszę z motywującym cytatem.
POLYVORE
Kiedyś bardzo się nim zachwycałam. Bardzo podobają mi się kolaże i wishlisty, które w bardzo prosty sposób można tutaj stworzyć. A następnie bezpośrednio wysłać na bloga, czy na Pinterest. Dawno z niego nie korzystałam, bo ani moda, ani wystroje wnętrza nie są głównym tematem mojego bloga. Ale z Polyvore jak z jazdą na rowerze : nigdy się tego nie zapomina. Po prostu wystarczy tu zajrzeć i trochę podłubać i już jesteśmy uzależnieni.
Jak przygotowac whishlisty w Polyvore



Bardzo prosty i intuicyjny program do obróbki zdjęć on line. Co prawda wolę PicMonkey (bo też lepiej się w nim orientuję, a tak na prawdę lepiej mieć w zanadrzu jedno dobrze opanowane narzędzie i regularnie z niego korzystać). Ale w Be funky można dodać fajne ramki do zdjęcia. No i mamy też sporo ciekawych filtrów.
Jeszcze nie jestem tu znawcą Fotora od podszewki. Ale bawię się (podobnie jak w Canvie) w robienie kartek i grafik z cytatami.
Must have blogera do wyzwania na blogu Owsianka i kawa



Super, serdeczne dzięki:) Nie o wszystkich wiedziałam.
Super przydatny post, dzięki! Szukałam właśnie programu, w którym zrobię wishlistę, bo do tej pory nie wiedziałam jak i gdzie. Zapisuję ten post, jeszcze raz dzięki 🙂
No patrz, a ja ciemna masa męczę się w photoshopie i corelu. Zaraz sprawdzę wszystkie co polecasz, dzięki!
Masz ci los, idę do oślej ławki, bo Pani Profesor, ale ja nie nadążam za materiałem! 😀
Pozdrawiam i podziwiam.
Ja też. Znam tylko PicMonkey 😉
A ja niczego z podanych powyżej propozycji nie znałam! O.o
Chyba muszę się wziąć do roboty. I to ostro!
I ja tez sie czegos nowego dowiedzialam ;)) Dziekujemy!
Z Canva lubię korzystać w poszukiwaniu inspiracji. Darmowe ładne, ale te płatne jeszcze lepsze, czasami lepiej pasują. Przypomniałaś mi o Polyvore, tak właśnie myślałam na whishlistą. Tam o tyle łatwiej, że w Internecie nie trzeba szukać obrazków, mają na prawdę dużą bazę. 🙂
Za dużo tych wszystkich programików graficznych typu fast foto 😛 + jeszcze do tego liczne apki udostępniająco-ułatwiające do obróbki, nawet FB wymyślił swoją własną, która została w Europie zblokowana z powodu ochrony danych.. Chciałoby się przejrzeć je wszystkie i zobaczyć jakie dają możliwości ale kiedy znaleźć na to czas 😛 testowanie licznych możliwości obróbki zdjęć samo w sobie jest mega uzależniające 😉
Świetna lista bardzo przydatnych narzędzi online, które z pewnością przydadzą się niejednemu blogerowi!
Ja właściwie nie korzystam z narzędzi online, bo u nas często jest problem z internetem i wolę mieć program na dysku komputera, ale teraz tak pomyślałam, że to może być rozwiązanie np. na wyjeździe. Teraz wiele miejsc oferuje dostęp do internetu, a mój laptop ma na tyle małą pojemność dysku, że szkoda ją zajmować wieloma programami. Sprawdzę te narzędzia. Bardzo dziękuję Beato. 🙂
Skąd Ty czerpiesz te wszystkie wiadomości? Podziwiam Cie dziewczyno za wiedzę ☺ Dzięki ☺
Znałam tylko Canvę i to też dopiero od niedawna. Tyle dobrodziejstwa. Że ja wcześniej tego nie wynalazłam. Dzięki!
A ja gimpa albo photoshopa męczę… Ech… Dzięki!!!
Inspirujący wpis – znam tylko PicMonkey. Muszę nadrobić zaległości:)
Uwielbiam tego typu narzędzia do podrasowania zwłaszcza zdjęć. Picmonkey jest u mnie na porządku dziennym, jeśli chodzi o pozostałe, to muszę się z nimi koniecznie zapoznać. Dzięki za namiary:).
Serdecznie dzięki Ci dobra kobieto za Polyvore! Uwielbiam wishlisty, lubię je tworzyć, ale nie miałam pojęcia, że istnieje program, który to wszystko ułatwia. Dotychczas bawiłam się w Canvie, bo to narzędzie dostosowane do moich wątpliwych umiejętności, a tu taka niespodzianka!
Uwielbiam Canvę! Mam jeden minus: grafiki są małe i średniej jakości. Chyba, że coś źle robię?
Bardzo mi się przyda ten post:) Muszę poznać programy…bo wstyd się przyznać ale ich nie znam 🙂
Must have prawdziwej blogerki 😉 Ja zatrzymałam się na PicMonkey, ale dzięki Twojej rekomendacji rozgryzam Canvę 😉
dziękuję za udział w wyzwaniu!
Z nieba mi spadłaś z tym wpisem 🙂
Właśnie szukałam czegoś free by dodać świeżość swoim grafikom i stworzyć fajny nagłówek i logo 🙂
Jesteś świetna 😀
Kojarzę ze słyszenia wszystkie Twoje propozycje, ale używałam tylko PocMonkey i Polyvore (stare dobre czasy), chyba czas nadrobić zaległości i zainteresować się tym, jakie cuda można stworzyć samemu, za darmo i do tego online 🙂
Polyvore mnie urzekło. Dzięki 🙂
Znałam tylko Canve i PicMonkey, mam nadzieję, że szybko ogarnę i resztę 🙂
Super! Bardzo przydatna lista aplikacji, których właśnie potrzebuję 🙂
Ja znam tylko picmonkey i canva i coś czuję, ze z pozostałymi również się zaprzyjaźnię 😉
Mimo że znam te narzędzia ze słyszenia, to nie umiem się przekonać do ich używania i ciągle jestem wierna Photoshopowi jeśli muszę coś wykonać. A często są dużo bardziej intuicyjne i prostsze w obsłudze! Zapisuję listę! 🙂
Fantastyczne narzędzia 🙂 muszę koniecznie je wypróbować, bo z pewnością w mojej blogerskiej działalności się przydadzą. Dzięki 🙂
Rewelacyjny wpis! Dla mnie na pewno bardzo przydatny, bo chyba już najwyższa pora, bym zaczęła myśleć o jakichś zmianach wizualnych na blogu 😉 W Pickmonkey robiłam nagłówek na mojego bloga 😉
Dzięki 😀 Może w końcu uda mi się zawziąć w sobie i ogarnąć przynajmniej podstawy obróbki zdjęć i grafiki!
Dotąd znałam tylko Polyvore i Picmonkey. Dzięki za wpis – zajrzę i w inne miejsca 🙂
Znałam tylko Canva. Z chęcią potestuję inne narzędzia. Dzięki za podpowiedzi! 🙂
bardzo lubię Canvę, ich ebooki, webinary i poradniki- w sumie są to takie podstawy, ale fajnie wytłumaczone i estetycznie podane 🙂
Idalne narzędzia, bardzo przydatne szczególnie dla osób, które nie chcą błądzić po interfejsie Ps lub Lightrooma.
Wow, te narzędzia są super! Nie znałam żadnego z nich, a przyznać muszę, że poszukiwałam kilku z prezentowanych przez Ciebie rozwiązań. Zdecydowany must have, dziękuję!
Świetne zestawienie. Z tych wszystkich narzędzi online najczęściej korzystam z Canvy ale przetestuje pozostałe!
Tylko Canva mi się kiedyś obiła o uszy, ale mówiąc szczerze, to na razie wystarczy mi PhotoScape i InkScape. Trochę zabawy jest przy tworzeniu czegokolwiek, ale tych programów już nie muszę się uczyć od nowa 🙂
Dużo wcześniej pojawił sie post o takim samym tytule u onelittlesmile. Nie ładnie tak zrzynać pomysłów…
Kojarzę większość Twoich propozycji: picmonkey, canva, a w Pablo robiłam nawet swoje zdjęcie na okładkę fanpage’a, więc to chyba najlepsza rekomendacja tego narzędzia 🙂 Od siebie dodałabymjeszcze pixlr, niedawno dodawałam posta z paroma zdjęciami z Włoch i chciałam żeby się fajnie prezentowały. Pixlr godnie spełnił swoje zadania i Wenecja na tytułowym wyglądała pięknie 🙂
Zaciekawiłaś mnie też Fotorem:)
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dzięki tym poradom poznałam Picmonkey na tyle, że zrobiłam sobie nagłówek na bloga oraz stworzyłam nagłówek na facebooka. Dodatkowo również pokochałam Pablo. Dziękuję Ci Beatko bez Ciebie nawet nie odkryłabym tych programów.
Jeśli chcesz możesz zobaczyć co mi wyszło: http://zakryteslowami.blogspot.com/
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
Super podpowiedzi. Nie znałam. Od razu skorzystałam z Pablo i uzupełnię, że faktycznie ma swoje zdjęcia do wykorzystania, ale można również załadować własne zdjęcie 🙂
Wielu nie znałam, dzięki za super przydatny post!