copywriting

Jakie blogi czytacie? Czyli przedłużmy sobie Share week.

jakie blogi czytacie
jakie blogi czytacie

Jakie blogi warto przeczytać?

Chyba nikogo nie będę musiała długo przekonywać do tego, że skoro blogujecie, to warto czytać (a przynajmniej podczytywać) inne blogi. Dla opornych kilka argumentów nie do zbicia:

  • Lepsze pisanie bierze się z lepszego (i częstszego) czytania. Z kolei im lepiej piszemy, tym chętniej czytają nas inni. Przy okazji warto sięgać po coraz to nową lekturę (może odmienną od tej zwyczajowej) dla wzbogacenia własnego stylu i rozszerzenia horyzontów.
  • Nikt nie ma monopolu na dobre pomysły. Dlatego waro podglądać inne blogi (pod kątem poruszanych tematów, stosowanych rozwiązan technicznych). A nie tylko ograniczać się do wąskiej niszy. Bo wychodząc poza własne podwórko, macie większą szansę na podłapanie (czy podejrzenie) jakiegoś rozwiązania, pomysłu, który przeniesiony na własne poletko (po zaadaptowaniu, doprawieniu we własnym sobie) okaże się strzałem w 10-tkę. W ten sposób stajecie się nowatorem (pionierem). A do odważnych świat należy. Nie jeden biznesmen w ten sposób zbił fortunę.
  • Ten, kto ma szersze horyzonty, ma więcej ciekawych rzeczy do podzielenia się z czytelnikami. Zyskuje na tym blog (i czytelnicy).  
  • Warto podpatrywać to: co i jak piszą inni. Jak najbardziej inspirować się, ale nie kopiować. I to nie tylko dlatego, że to nieładnie (lub że to plagiat). Po prostu nie tędy droga do stworzenia własnego unikalnego stylu. Bez tego zas nie ma rozpoznawalnych blogów.
  •  Czytanie i komentowanie na innych blogach to rownież dobre kontakty międzyludzkie. A te w blogosferze są niezastąpione. Bo kto lepiej zrozumie blogera, pocieszy, poradzi, zmotywuje, jak nie … inny bloger. 


Dzięki zaprzyjaźnionym blogerkom włóczkowym w ciągu kilku miesięcy zrobiłam postępy w dzierganiu, o jakich wcześniej nawet nie marzyłam. Tyle, że wczesniej nikt i nic mnie do nich nie motywowało.


Niektórzy mówią, że blogosfera to takie wzajemne kółko adoracji. I coś w tym jest. Ale czy ktorykolwiek z blogerów z dużym stażem wytrwałby w blogowaniu (do osiągnięcia taaaaaaaaaaaaaaakiego stażu) bez solidnego wianuszka pochlebców. 

Ale uwaga: im dłużej blogujemy, tym silniej jestesmy narażeni na krytyki. To sygnał, że nasz blog staje się coraz bardziej zauważalny w blogosferze.

Lepsze pisanie bierze się z lepszego czytania.

Warto mieć oczy i uszy szeroko otwarte i ciągle się rozwijać. Bo kto nie idzie naprzód, cofa się. Tymczasem tyle ciekawych rzeczy dzieje się w blogosferze. Trudno to wszystko samemu przeczesać, przekopać (gołymi rękowa, bez łopaty). Linki do ciekawych stron, blogów, czy wpisów polecane przez inne osoby, ułatwiają to zadanie.

Zauważcie, że wielu blogerów regularnie (raz w tygodniu czy w miesiącu) robi podsumowania ciekawych wpisów innych autorów znalezionych w sieci. Takie posty cieszą się sporym zainteresowaniem (i to nie tylko poleconych w nich autorów). Bo to kopalnia przydatnych informacji dla czytelników. A że jeszcze w przyszłosci może zaowocować linkiem zwrotnym od poleconego blogera (który zapragnął się zrewanżować) …

Ponieważ nie wszystko da się samemu przekopać, dlatego chicałabym zachęcić Was do podzielenia się namiarami na ciekawe blogi, które udało się Wam wypatrzeć w sieci. Chocby dla samej przyjemności czytania, dla rozwoju …

Share Week

Z taką inicjatywą wyszedł ostatnio (i to po raz kolejny) Andrzej Tucholski Jest kultura   Tzw Share Week (może cos obiło się Wam o uszy). Polega to na wzajemnym poleceniu sobie 3 – 5 autorów (blogerów czy vlogerów).  

Ja w ten sposób dotarłam na bloga pomysłodawcy tej akcji. Teraz mam nadzieję trochę się na nim ukulturalnić, a przynajmniej dowiedzieć się czegoś o kulturze.  W ramach tego tygodnia wielkiego linkowania trafiłam również na inne ciekawe blogi. Dlaczego by go nie przedłużyć? 

Jeżeli napiśaliscie wpis (z Waszymi typami) na Share Week możecie go podlinkować pod tym wpisem. Jeżeli jeszcze tego nie zrobiliśice, możecie to nadrobić i podlinkować w tym samym miejscu. 

To rownież fajny pomysł na kolejny wpis na blogu. Ja podczepiam moją własną listę (z Moda na bio). Gorąco zapraszam Was do udziału. 

I jeszcze: 

Tu link do wpisu z podsumowaniem na Jest kultura

Pozdrawiam serdecznie

Beata

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook: TWOJA MARKA NA INSTAGRAMIE

O AUTORZE

Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.

Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.

Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.

Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.

Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci.

Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie.

Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.

A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.

(3) Komentarze

  1. Anonymous says:

    Zgadza się, blogi to miejsce gdzie można się wiele dowiedzieć. Szczególnie jeśli ich właściciele specjalizują się w danym temacie. Lubię czytać blogi o rozwoju osobistym, m.in. michalpasterski.pl i http://www.styl-zycia.com.pl

  2. Jak kogoś interesuje tematyka marketingowa (chociażby żeby promować i rozwijać swój blog), to polecam listę 40 najlepszych polskich blogów na temat marketingu internetowego: http://takaoto.pro/blogi-marketing-internetowy-seo/

  3. kasia says:

    Z blogów można czerpać inspirację. Ostatnio zaczęłam czytać blog parentingowy mumandthecity, bo zostałam matką. Chociaż dość często zaglądam na blogi kulinarne 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Fatal error: Uncaught wfWAFStorageFileException: Unable to verify temporary file contents for atomic writing. in /home/beatared/public_html/vademecumblogera.pl/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php:51 Stack trace: #0 /home/beatared/public_html/vademecumblogera.pl/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php(658): wfWAFStorageFile::atomicFilePutContents('/home/beatared/...', '<?php exit('Acc...') #1 [internal function]: wfWAFStorageFile->saveConfig('livewaf') #2 {main} thrown in /home/beatared/public_html/vademecumblogera.pl/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php on line 51