Stwórz swoją własną markę. Wymyśl swoje logo.
Ostatnio przeczytałam o tym u pewnego znanego francuskiego blogera na liście rzeczy, o których nie wiedział, (a chciałby wiedzieć) przed przystąpieniem do blogowania. Dlaczego warto pomyśleć o stworzeniu własnej marki? Z idącą z nią w parze identyfikacją wizualną, z logo, doborem chakterystycznych i konsekwentnie używanych kolorów, z własnym faviconem. Czyli po prostu w 100% własny styl. I to także od strony estetycznej.
Wbrew pozorom (zwłaszcza jeżeli spojrzycie na genialne w swojej prostocie logo Nike) nie jest to prosta rzecz. Tymbardziej trudno na samym początku blogowania tak wymyśleć siebie czy obmyśleć wszystkie szczegóły na 150%. Ale może przynajmniej warto się nad tym zastanowić. Zwłaszcza jeżeli gdzieś tam po głowie chodzi Wam sprzedaż własnych produktów.
Bo np jesteście już przy 1000-ęcznej poduszce (własnego wyrobu). Wszyscy Wasi bliżsi i dalsi znajomi już taką mają. A Wy tymczasem polujecie na kolejną ofiarę (do obdarowania poduszką). A wszystko po to, by znaleźć usprawiedliwienie dla uprawiania pasji.
Co z tego, że poduszki wyskakują nawet z lodówki? Może nadeszła pora na kolejny krok w nowym kierunku?
“Tymczasem odbiorcom potrzeba dużo czasu, by rozpoznać i zaadaptować nową markę. Błędem może okazać się to, że zaczniemy myśleć o jej stworzeniu dopiero wtedy, gdy nasza strona będzie już miała wyrobioną pozycję w swoim sektorze.”
Tu cytuję wyżej cytowanego blogera – nie za bardzo zamotałam?.
Zrób sobie logo.
Ale stworzenie własnej marki może dotyczyć nie tylko e-sklepów, blogów kreatywnych (które w pewnym momencie zaczną proponować własne wyroby). Z powodzeniem może odnieść się do wszystkich blogów i blogerów, chcących po prostu stać się … rozpoznawalnymi (ale nie kopiami Kominka).
Bo czytelnicy zaglądają na danego bloga, by poczytać co (i jak) ma do powiedzenia dana osoba. Kominek nie darmo powtarza, że w blogowaniu najważniejszy jest nie blog, a bloger.
Ale nie bez znaczenia jest tu cały klimat emanujący z danej strony. Podświadomie reagujemy na bodźce estetyczne.
Ważny jest tu dobór kroju pisma (jeden mniej, drugi bardziej dobrany do tematyki, czy osobowości blogera), dobór kolorów itp. Drobne szczegóły, które tworzą całość (oby jak najbardziej spójną i przemyślaną).
Czy zastanawialiście się jakie są Wasze kolory?
Każdy ma w tym zakresie swoje preferencje. Ja np bardzo często kupuję fioletowe lub turkusowe motki włóczki, choć weszłam do sklepu tylko po to, by popatrzeć.
Kolory nie tylko oddziaływują na naszą psychikę, ale także wywołują różne skojarzenia. Czasami warto mieć na uwadze, jak dany kolor jest postrzegany w danym rejonie świata. Bo nie darmo mówią: co kraj, to obyczaj.
Zwłaszcza jeżeli marzy nam się podbój świata lub po prostu chcemy dotrzeć szerzej do odbiorców międzynarodowych.
O ile np u nas czarny jest np kolorem żałoby.
No i jednocześnie symbolizuje pewną powagę, elegancję stąd ta nieustająca popularność “małej czarnej” (sukienki). Ale już w krajch Orientu (np w Iranie) – tę funkcję pełni kolor biały.
Niebieski w kulturze anglosaksońskiej symbolizuje smutek i melancholię, ale np w Chinach jest kojarzony z pornografią.
Tu ciekawostka: wzięło się to stąd, że kilka wieków temu na niebiesko oznaczano tawerny portowe, w których urzędowały prostytutki.
Wybranie odpowiedniego koloru może wzmocnić komunikat. Niestety niewłaściwie dobrany kolor z kolei może wprowadzić w błąd odbiorcę i podsunąć mu niewłaściwe skojarzenia.
Jednocześnie wszystko to powinno być zgodne z naszym temperamentem. Przecież chodzi o to, byśmy sami dobrze czuli się na blogu i z chęcią na niego zaglądali.
A jednocześnie, by trafiać do naszej grupy docelowej (czyli czytelników, do których chcemy dotrzeć), by współgrało z tematyką, o której piszemy.
To również tyczy się doboru czcionki. Dla przykładu
- jeżeli zajmujemy się renowacją antyków (i piszemy o tym bloga) – świetnie sprawdzą się bardziej dekoracyjne, bogatsze kroje graficzne.
- Ale może już czcionka zbliżona do grafiti w logo strony lepiej przemówi do nastoletnich odbiorców.
Jak zrobić logo?
|
Przyznam się, że zainspirowała mnie do napisania na ten temat książka Pawła Tkaczyka pt “Zakamarki marki”. Paweł Tkaczyk, czyli polski specjalista w polskich realiach (tak reklamuje się ta książka) poświęcił ją różnym aspektom budowania marki. Może bardziej dotyczy to właścicieli realnych firm.
Ale niewykluczone, że jego rady przydzą się przy tworzeniu i rozwijaniu bloga. Warto mieć tu na uwadze jakąś spójną i przemyślaną koncepcję z własnym logo w tle. I to wcale nie jest takie proste. Ku przestrodze z książki Pawła dowiedziałam sie np, że w internecie istnieje strona Phallic Logo Awards, na którą konsumenci przysłają logotypy kojarzące się z fallusem.
Dobrze przemyśl sobie swoje logo.
Przygotowanie dobrego logo to trudny orzech do zgryzienia. Zresztą sam Paweł Tkaczyk przyznaje, że o ile pojedynczy grafik może zaprojektować coś ładnego. Nie ma jednak wystarczającej wiedzy, czasu i środków, by przeprowadzić badania percepcji (koloru i znaczenia symbolu). Czyli sprawdzić jak dane logo odbierają inni (jakie budzi w nich skojarzenia – oby nie z fallusem).
Ale po co podłamywać się na samym początku? Pisząc bloga zawsze możemy prosić o taką bezplatną “konsultację” naszych czytelników. Czyli zrobić we własnym zakresie “coś” (czyli badania społecznościowe), na co firmy przeznaczają grube pieniądze.
Dobre logo, co warto wiząć tu pod uwagę?
A żeby trochę nadgryźć ten temat pobawiłam się w tworzenie logo w Photoscapie, czyli w programie którego wielu z Was używa. Takie logo można jednocześnie wykorzystać w banerku na bloga, podpisie, czy stopce bloga.
A jeżeli chodzi o dodatkową lekturę polecam:
- ciekawe propozycje logo wykonanych w Photoscapie na blogu Natali czyli jest-rudo: Jak zrobić logo w Photoscape?
- No i strona Pawla Tkaczyka
PS
- Przy tworzeniu logo warto pamiętać o tzw obszarze chronionym, czyli przestrzeni, która powinna pozostać pusta, aby logo wyróżniło się w swoim otoczeniu. Np na tle zdjęcia.
- Jeżeli myślicie o stworzeniu logo pod działalność warto przygotować sobie poza jego wersją podstawową (tą, którą będziecie używać na okrągło), także wersję poziomą (np przeznaczoną na podłużne przedmioty typu długopis czy smycz). Na których wersja pionowa byłaby nieczytelna, bo owinięta wokół przedmiotu.
- Nie odwzajemniłam się za wszystkie zostawione komentarze. Po prostu nie wyrabiam się. Ale węzmę się w garść i nadrobię.
- Wpis w ramach wyzwania u Maknety pt Wspólne czytanie i dzierganie
TUTORIAL JAK PRZYGOTOWAĆ LOGO W PHOTOSCAPIE?
W Photoscapie (a możecie go pobrać bardzo prosto i darmowo w internecie) możemy skorzystać z gotowych ikonek, dymków, czy czcionek w różnych kolorach. Możemy nałożyć je na zdjęcie lub przygotować sobie białą planszę. Jeżeli nie macie pomysłu jak to zrobić, pokazałam to w poprzednim wpisie o PicMonkey.
Sama bardzo lubię wrzucać różnego rodzaju dymki. Sporo jest tu możliwości modyfikacji: koloru (dymku i czcionki), rozmiarów i wybór dymków też jest całkiem spory.
Jeżeli poszukujecie bardziej oryginalnej czcionki
Różne ikonki.
No i to, co udało mi się stworzyć w pierwszym podejściu. Nie jestem żadną arytstką, ani za takową się nie uważam. Proszę o wyrozumiałość.
Pozdrawiam serdecznie
Beata
Bardzo przydatny artykuł – super, że piszesz o tych rzeczach. Są bardzo przydatne!
Pozdrawiam serdecznie, Ela
Twoje Tutoriale są genialne – tak proste i oczywiste, że nie ma możliwości, żeby coś się nie udało 😉 dzieki Tobie udało mi się przygotować baner, użyć Google Analytics… zamierzam tu wracać, to istna kopalnia 🙂 jeśli chcesz zobaczyć mój baner 9logo miałam zrobione wcześniej;) to serdecznie zapraszam na wizytację 😉
Dziękuję za miłe słowa. Byłam u Ciebie (ale chyba wiesz, bo zostawiłam komentarz) i banerek jest super. Pozdrawiam i serdecznie zapraszam tutaj. Beata
Co do logo bloga to walczę z tematem od tak dawna, że już powoli przestaję liczyć na to, że kiedyś powstanie. na razie ciesze się natomiast, że wreszcie mam taki wygląd strony jaki chciałam 🙂 Na szczęście logo już wymyślone i teraz czeka tylko na realizację, więc najgorsza robota już za mną!
Moja Droga, powodzenia, trzymam kciuki za realizację Twojego nowego projektu, no i za Twoją nową firmę. Pozdrowienia Beata
Nawet nie mam photoscapa, już nie wspominając o znajomości jego obsługi… Pomysł ciekawy, zakładając bloga myślałam, że jeśli zrobię wyróżniającą się favikonę to wystarczy, teraz widzę, że bloga można udoskonalać bez końca. W miarę jedzenia apetyt rośnie 🙂
Zgadzam się z Tobą, ale wiesz (bo własnie uswiadomiłas mi, że nawet nie napisałam tego) Photoscape można pobrac bezpłatnie i w bardzo prosty sposob i zainstalowac sobie na komputerze, a dodatkowo jest bardzo intuicyjny. Pozdrawiam serdecznie. Widzę, że wrociłas do blogowania po urlopie. Już do Ciebie zaglądam. Beata
Jak zwykle ciekawy temat. Dzięki. Pozdrawiam
Bardzo ciekawy temat poruszyłaś. Jak zawsze z zaciekawieniem przeczytałam. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Jak zwykle bardzo pouczający wpis 😉 Pomysł na logo, podobnie jak Yadis, już mam, teraz tylko muszę odpowiednio zmolestować kolegę, żeby mi je pomógł zrobić 😉 Oczywiście nic za darmo, bo przecież same nie lubimy sępów, które coś od nas chcą, bo przecież to i tak nasze hobby.
Molestuj kolegę, ale bez rękoczynow, trzeba walczyc o swoje. Ale proszę oszczędzaj nadgarstki. Te są bezcenne dla szydełka. A jak je sobie pozbijasz, to przez dłuższy czas nie będę mogła oglądac Twoich prac i inspirowac się. A tego na pewno nie odżałuję. Pozdrawiam serdecznie Beata
Ladna serwetka 🙂
Ostatnio czytasz w moich myślach – od kilku tygodni zastanawiam się nad identyfikacją wizualną mojego bloga.
Karolina – no to jestesmy w tej samej fazie. Musimy się wzajemnie wspierac i podtrzymywac na duchu. A ja przygotowuję kolejne posty na ten temat – w poszukiwaniu inspiracji, by zrozumiec, co ja sama chcę na tym blogu. Pozdrawiam serdecznie Beata
Też mam wrażenie, że od kliku tygodni to się właśnie dzieje. Doświadczenie procentuje. Dla mnie, stojącej u wrót blogosfery kolejny post w punkt!
O, żebym ja miała te wiedzę kilka lat wcześniej! Dzięki za informację, a serwetka bardzo ładna. Pozdrawiam.
Nigdy nie jest za pozno. Czy jak to mowią: lepiej pozno niż wcale. Pozdrawiam Beata
właśnie ja też tak uważam,że to logo to podstawa bloga, marki. ja jeszcze poszukuję,bo za dużo czasu zajęło mi dochodzenie co mi się podoba,a co nie.
Ja też jeszcze poszukuję i dochodzę do tego, co mi się podoba. I to wcale nie takie hop siup, jak by się wydawało z początku. Pozdrawiam serdecznie Ewelino i dziękuję za wiztyę – Beata
Dzięki za wspomnienie 😉
Paweł – szczerze zaskoczyłes mnie, że zajrzałes w moje skromne progi. Ale Twoja książka otworzyła mi oczy na wiele spraw. I jeszcze o niej tutaj będę pisac. Pozdrawiam Beata
Beatko, bardzo lubię Photoscape, często z niego korzystam. Prosty, przejrzysty i ma wiele świetnych funkcji. A logo warto sobie zrobić!
Dobry tutorial i jak widzę i wielu osobom pomagasz swoimi wpisami. To wspaniale!
Dziękuję Ci za udział w linkowym party!
Ściskam!
Karolina
Żyj Kochaj Twórz
Dobrze napisany post, Beata! Bardzo przyjemnie napisany poradnik 🙂 Ja co prawda robiłam w PS, ale wychodzi na to, że w prostszych programach też się da 🙂
Photoscape jest doskonały dla początkujących, polecam też poczytać nasz informator, dlaczego projektowanie logo powinno być porządnie wykonane 🙂 http://www.designer.pl/projektowanie-logo
W przypadku logo proponuję przeznaczyć na profesjonalny projekt kilkadziesiąt złotych… takie moje zdanie. Logo będzie się za nami ciągnęło… no chyba, że zamierzamy potem zrobić rembranding marki, ale to nie takie łatwe.
Ja polecam zlecic wykonanie loga profesjonalistom na http://www.konkurslogo.pl Mozna dostac nawet kilkadziesiat projektow. W prace nad projektem zaangazowanych jest wiele osob, prezentujac rozne punkty widzenia. Jest to niewatpliwa zaleta konkursu na logo