VADEMECUM BLOGERA

Jak zbudować swoją markę w sieci w oparciu o blog?

Dlaczego uważam, że mimo wszystko jest Ci potrzebny blog.

Mimo tego, że można wspaniale rozwinąć, rozbuchać profil na Instagramie, czy na Facebooku, można mieć multum, tysiące, a nawet setki tysięcy obserwujących, tak niektórzy dochodzą do takich cyferek, zaczynając od małego żuczka.

I można mieć miliony obserwujących followersów, lajkujących, szerujących w różnych mediach społecznościowych, ale mimo wszystko uważam, że obok tego warto mieć: stary, dobry, sprawdzony blog, czy swoją stronę www z regularnie dodawanymi na nią treściami. Może nawet takimi, które już wcześniej posłaliśmy do mediów społecznościowych. Ale dobrze mimo wszystko usadzić je na swojej stronie i na swoim blogu.

No bo właśnie social media są fantastycznym miejscem do budowania relacji, do budowania bezpośrednich kontaktów. Szczególnie Instagram, gdzie można bezpośrednio zagadać do kazdego bez jakiegoś specjalnego per pan, czy per pani. A w związku z tym bardzo łatwo zbudować tu bezpośrednią relację

W social mediach można złapać większy zasięg, zbudować większą widoczność dla pojedynczego kawałka tekstu, szczególnie jeżeli poleci Cię tutaj ktoś, kto ma juz wypracowaną pozycję i zasięgi.

To czasami może rozbuchać widoczność tworzonych treści, czy jeden post może wirusowo roznieść się po sieci, co może fajnie podbić zasięg, a nawet docelowo liczbę obserwujących na tym, czy innym kanale.
Ale jak to mówią od lat eksperci, różni guru od budowania swojej marki w sieci:

Nie buduj swojego domu na wynajętej ziemi.

Tą ziemią w tym ujęciu oczywiście są media społecznościowe.

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook: TWOJA MARKA NA INSTAGRAMIE

O AUTORZE

Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.

Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.

Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.

Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.

Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci.

Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie.

Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.

A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *