szukam pomysłu na własny biznes, VADEMECUM BLOGERA, WYWIADY

Jak zarabiać w internecie? Wywiad z Martą Szyszko – autorką bloga Kobieta w e-biznesie

 

Jak Zarabiać W Internecie_

Dzisiaj goszczę na blogu Martę Szyszko – mamę, blogerkę, copywritera, autorkę blogów: Kobieta w e-biznesie i Niedoskonała mama. Jednocześnie autorkę e-booka Zarabiaj w e-biznesie, tyle co na etacie. Będziemy rozmawiać m. in. o tym, co interesuje wielu blogerów, czyli jak można zarabiać w sieci.

Marta, jesteś jednocześnie mamą, biznes woman (kobietą w e-biznesie), łączysz różne typy działalności w sieci. Prowadzisz bloga, współpracujesz na nim z różnymi markami i zarabiasz na reklamach AdSense. Jesteś copywriterem (czyli piszesz dla innych teksty na zamówienie). Sprzedajesz swojego e-booka (Zarabiaj w e-biznesie, tyle co na etacie). Wiele mam i nie tylko mam marzyło by o tego rodzaju aktywności. Jak to na prawdę wygląda?

Jakie są plusy i minusy działania w e-biznesie.

Z boku wygląda to tak, że ktoś otworzył stronę i jak za pstryknięciem palcami odcina kupony. Potrzebowałam 3 lat, by z freelancerki pracującej na umowy o dzieło, stać się przedsiębiorcą. Dziś mam konkretne stawki reklamowe i pewien oddech – jednak budowanie pozycji wymagało czasu, pasji i cierpliwości. To nie jest zawód, w którym następnego dnia od pojawienia się w sieci, zarabiamy krocie. Jednak, gdy już zbudujemy swoją pozycję, nie obniżamy lotów, uczymy się na błędach, zaczyna się to robić nie tylko przyjemne, ale jeszcze opłacalne.

Jak się to wszystko zaczęło. Skąd pomysł na pisanie bloga. Jak się to rozwinęło do kilku blogów?

Pomysł był spontaniczny. Gdzieżbym śmiała oczekiwać, że za moje felietony ktoś zechce płacić? Z bloga na bezpłatnej domenie (onetowski blog.pl) przeszłam na prywatną. Gdy postarałam się o porządny szablon (zamieniłam wordpress.com na wordpress.org) pojawiły się pierwsze propozycje płatnej współpracy. W międzyczasie przyjmowałam zlecenia od agencji marketingu internetowego na pisanie tekstów SEO oraz od klientów indywidualnych. Tak zafascynował mnie świat e-biznesu, że postanowiłam zacząć dzielić się wiedzą z innymi kobietami, dlatego otworzyłam kolejne strony o innej tematyce i wydałam e-book.

Jak wygląda Twoja praca nad blogiem. Czy potrafisz powiedzieć np. ile czasu tygodniowo Ci to zajmuje. Powiedz, jak wygląda standardowy dzień mamy – biznes woman.

Nie ma standardowego dnia. Jak jest kampania reklamowa, praktycznie znikam dla rodziny i wychylam się czasem zza monitora. Mam też regularne zlecenia, do których siadam co rano po odprowadzeniu córki do przedszkola, syn ostatnie miesiące jest ze mną w domu, więc nie są to idealne warunki. Ale są też dni takie jak ten – nic mnie nie goni, odpowiadam na wywiad i cały dzień mogę spędzić z dzieciakami, bo stałe zlecenia są już oddane. Wtedy mam więcej czasu na obmyślanie nowych wpisów. Wygląda to jak praca biurowa, ale mogę wykonywać ją w dowolnym miejscu z wi-fi i o takiej porze, jaka mi pasuje, dopóki mieszczę się w terminach.

Jak rozwijały się Twoje blogi?

Na początku działałam tylko treścią – nie miałam wykupionej domeny, nie miałam własnego szablonu, wybór na www.blog.pl był mocno ograniczony. Nie miałam też pozwolenia, by publikować tam swoje reklamy. Zyski z banerów szły do właściciela blog.pl, chciałam być „na swoim”. Szybko zrozumiałam, że dodawanie tekstów to tylko mała cząstka tej pracy – nieustannie trzeba usprawniać stronę wizualnie, prowadzić działania w mediach społecznościowych, dbać o dobrą komunikację z Czytelnikami, wystawiać faktury…

Czego nauczyło Cię blogowanie?

Jeśli masz talent, wrażliwość i potrafisz zaprezentować je w sposób, który przykuje uwagę, zaczniesz zarabiać na swojej pasji. A to wspaniałe uczucie! Dzięki blogom nieustannie doskonalę swój warsztat copywriterski, fotografuję, negocjuję z klientami, zdobywam wiedzę dotyczącą pozycjonowania. Wiem też jak, ze wsparciem księgowego, poprowadzić mały biznes.

 

Czy masz momenty zwątpienia, bo np statystyki stoją w miejscu, a Ty tyle włożyłaś w to czasu i serca i chwilowo nic z tego nie masz. Jeżeli tak, jak sobie z tym radzisz?

Mam takie dni, że czuję, że za dużo mnie online, a za mało z rodziną. Obrażam się na cały świat online i spędzam czas na łonie przyrody, w kuchni (jak przykładowa pani domu) do momentu aż zatęsknię, a to przychodzi szybko. Jeśli mamy ugruntowaną pozycję w Google, to nie jest tak, że z dnia na dzień nikt nie chce wykupić reklamy, po prostu wiem, że muszę poczekać trochę dłużej i reperować budżet innymi zleceniami. Mniej reklam, to też większe zaufanie czytelników, więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Z tego powodu podniosłam stawki, w nadziei, że będzie mniej artykułów sponsorowanych, ale nie jest ich mniej, są po prostu lepszej jakości, bo droższa strona wydaje się bardziej ekskluzywna. Nie ma też sporych wahań w statystykach – gdy piszemy regularnie, Czytelnik przyzwyczaja się i wraca.

Na swoim blogu radzisz jak zarabiać w sieci. Czy mogłabyś powiedzieć coś na ten temat (który na pewno interesuje wielu blogerów) w telegraficznym skrócie. Co się opłaca? Co daje dobre efekty. Jaką metodę polecasz?

Najbardziej opłaca mi się indywidualna współpraca z reklamodawcami. Bywa, że po sprzedaży dwóch artykułów sponsorowanych, mogę nie martwić się o koszty prowadzenia firmy w danym miesiącu. Jednak nie przewidzę regularności takich ofert, dlatego równolegle przyjmuję zlecenia copywriterskie: prowadzę firmowego bloga, tworzę treści na strony firmowe, piszę teksty SEO. Moje blogi cieszą się powodzeniem u agencji content marketingowych, natomiast AdSense nie chwyciło, więc zostawiłam tylko jeden baner. Zbyt dużo reklam to strzał w kolano, lepiej zrobić miejsce dla reklamodawców, którzy docenią nasze zaangażowanie.

Jaką receptę na blogowy sukces dałabyś początkującym blogerom, czy osobom, które chcą zaistnieć w sieci.

Znajdź swój unikalny styl, łam konwenanse. Osobiście jestem zmęczona szukaniem sensacji przez niektóre strony, tylko po to, by nabić sobie statystyki. Ostatnio przeczytałam książkę o trikach znanych pisarzy i to nakierowało mnie na pisanie opowiadań, wtrącanie zwrotów akcji, wprowadzanie bohaterów. Nadal przeprowadzam wywiady i piszę teksty poradnikowe, ale w blogowaniu ważna jest różnorodność i to, żeby zaskoczyć czytelnika. Jeśli potrafisz przykuć uwagę, nie stosując tanich trików – wszyscy to docenią: i czytelnik, i reklamodawca. Unikaj utartych frazesów, nie bądź kolejną kobietą, która pisze, że szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko, a jak chcesz przekazać właśnie taką mądrość, opisz ją po swojemu.

Dziękuję serdecznie za rozmowę. Pozdrawiam Was.

Beata

 

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook: TWOJA MARKA NA INSTAGRAMIE

O AUTORZE

Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.

Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.

Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.

Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.

Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci.

Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie.

Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.

A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.

(12) Komentarzy

  1. mega ciekawy wywiad! 🙂

  2. Fajny wywiad. W ogóle taka forma postów jest świetna, chętnie poczytałabym inne wywiady. 🙂

  3. Przydane informacje zawarte w wywiadzie. Tu chodzi o zaradność, pomysł na siebie. Niestety niektórzy mają z tym problem i mimo, że mają predyspozycje, to nie potrafią “się sprzedać”.

  4. Fajnie, że pojawiają się u Ciebie takie wywiady. Bardzo lubię je czytać. Są dla mnie dodatkowym źródłem inspiracji.

  5. Anna Chmielewska says:

    Przebywanie w sieci, jest niebywale interesujące. Jeżeli ktoś posiada predyspozycje do ,,bycia” a nie tylko ,,powstania” już jest wygraną, bo prędzej czy później zainteresuje czytelników swoim kreatywnym myśleniem. Wywiad mi się bardzo podobał, mam nadzieje, że pojawią się równie interesujące 🙂 odwiedzam na bieżąco. Pozdrawiam bardzo serdecznie / http://www.kwiatekzesnu1989.blogspot.com

  6. Ciekawy wywiad, nie znałam tego bloga wcześniej. Koniecznie muszę zajrzeć.

  7. Bardzo ciekawy artykuł. Lubie czytać o tym jak ludzie odnieśli sukces blogując. Zaraz lecę zajrzeć na tego bloga.

  8. Dziękuję, Beato za zaproszenie 🙂 o e-biznesie mogę nawijać bez końca i nigdy nie mam dość!

  9. Ciekawy wywiad. Robisz tutaj świetną robotę! Twój blog to naprawdę wielkie błogosławieństwo i pomoc dla początkującego blogera!

  10. Zaglądam do Marty regularnie i z przyjemnością przeczytałam wywiad u Ciebie, który jest świetny – dobra robota Beato!

  11. Bardzo inspirujący i ciekawy wywiad. Świetny pomysł, aby opublikować rozmowę, z kimś, kto ma doświadczenie, wiedzę i w dodatku osiągnął sukces.

  12. Wartościowe porady mi bardzo na tym etapie przydatne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *