W poprzednim wpisie starałam się Was przekonać do wypróbowania Waszych sił w robieniu galerii. Przypomnę pokrótce moje argumenty:

1. Dobrze zestawiona pozwala galeria wydobyć więcej (mocy) z najprzeciętniejszych zdjęć.

2. Dobrze jest połączyć w jedną galerię zdjęcia, które razem opowiadają jakąś historię.
Tak, by wrzucone luzem, nie pogubiły się i nie straciły sensu.

3. Galeria świetnie nadaje się do zilustrowania kolejnych etapów DIY. Np jedno zdjęcie do przedstawienia wykorzystanych materiałów, kolejne na pokazanie czynności, które trzeba wykonać.

A teraz już przejdźmy do konkretów, czyli do kolejnego narzędzia, za pomocą którego można (bardzo prosto) przygotować taką galerię. Poprzednio pisałam o PhotoScapie. 


Dziś będzie o PICMONKEY


A ma on wiele zalet. 

  • Jest to narzędzie dostępne online. 
  • Do tego bardzo intuicyjne. 
  • Możecie więc korzystać z niego z doskoku, za każdym razem, gdy dopadnie Was kreatywna gorączka lub teraz, zaraz po przeczytaniu tego wpisu. 
  • Wystarczy kilka chwil, by się z nim oswoić. Choć, by połapać się we wszystkich jego możliwościach, jak ze wszystkim, trzeba trochę w nim podłubać
  • Narzędzie to jest bezpłatne (z wyjątkiem kilku opcji – pojawia się przy nich korona). 
  • Możecie tu przygotować nie tylko banerek na bloga, czy inny kolaż, ale również edytować zdjęcia. A czemu by nie wykonać tutaj bannerek na fanpaga?

 

Jeżeli nie macie do dyspozycji żadnego programu graficznego, koniecznie wybierzcie się na Picmonkey, by wypróbować, jakie są jego możliwości.

Zresztą jak już tam zajrzycie, to intuicyjnie wyczujecie, co trzeba robić. Niemniej załączam obiecany tutorial. Raczej po to, by narobić Wam apetytu na własnoręcznie przygotowywanie galerii. Na Pickmonkey obejdziecie się bez skrupulatnych wyjaśnień. Jest taki intuicyjny.

 
A to już obiecany tutorial:

Jak przygotować galerię zdjeć w PicMonkey?

 

  • Kliknijcie na “Collage”.

 

  • Teraz kliknijcie na IMAGES, Add images (zaczyłam czerwoną ramką), by pobrać zdjecia z Waszego komputera. 
  • Po prawej stronie macie wyjściowy schemat galerii. Jeżeli marzy się Wam coś innego kliknijcie na Layouts (to druga ikonka otoczona przeze mnie czerwoną ramką).
 
  •  Teraz przeciągnijcie pobrane zdjecie w wybrane miejsce w galerii.

 

  • Pobierzcie kolejne zdjecie. W tym celu kliknijcie na Add images. Możecie załadować je od razu, albo stopniowo, w miarę jak dojrzewa Wasza koncepcja…
  • Jeżeli chcecie zmienić coś w schemacie galerii, na tym etapie możecie dorzucić dodatkowe zdjecia, dodać dodatkowe klatki, czyli po prostu stworzyć niestandardowy schemat. Dajcie upust Waszej kreatywnej gorączce. A co?

Np możecie edytować poszczególne zdjęcia np rozjaśniając je, wybierając kolejno dane zdjęcie i klikając na Edit.

 


 
  •  Teraz po prostu zapiszcie Wasze arcydzielo, klikając na SAVE.

 


 
  •  Po zapisaniu i kliknieciu na Export to Editor możecie Waszą galerię edytować na wiele sposobów. Poklikajcie na kolejne ikonki, żeby zobaczyć, co da się zrobić. Możecie np dodać Tekst (to ikonka T), obramowanie itp

 

Pozdrawiam serdecznie Beata.

 

Serdecznie zapraszam Was na newsletter dotyczący prowadzenia bloga, marketingu internetowego, porad i narzędzi dotyczących blogowania i regularnej porcji motywacji. Zapisywać możecie się tutaj.


Pozdrawiam serdecznie.

Beata

 

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Enregistrer

Opublikowany przez BEATA REDZIMSKA

Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb. Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu. Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności. Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję. Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci. Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie. Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego. A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.

Dołącz do rozmowy

5 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowość - KURS - Twój pierwszy produkt online - 39,99 PLN + VAT Odrzuć

Exit mobile version