Posiadanie własnego logo, to nie tylko powód do dumy. Ale coraz bardziej konieczność. Bo jeżeli uczestniczysz jako bloger w pewnych wydarzeniach, organizatorzy mogą poprosić Ciebie np o wysłanie im Twojego logo do dodania do publikowanych przerz nich materiałów.
Oczywiście przygotowanie dobrego logo, takiego, które w pełni odda to, kim jesteś i czym się zajmujesz, to kwestia sporego wkładu pracy i przeprowadzenia dość dogłębnej analizy. Tu na pewno warto skorzystać z doświadczenia specjalistów. Bo jak dane logo do nas przylgnie, to potem trudno będzie przyzwyczajić ludzi do czegoś innego. Niemniej, nie każdy dysponuje odpowiednim budżetem, by wykonanie swojego logo powierzyć zewnętrznej firmie. Nie dla każdego posiadanie własnego logo jest priorytetem.
Jak prosto przygotować swoje logo?
Dla tych, którzy pragną przygotować sobie logo samodzielnie w ramach programów powszechnie dostępnych online polecam:
Możesz skorzystać tu z gotowych elementów: symboli sklasyfikowanych tematycznie. Masz do wyboru sporo różnych typów czcionek. Program ten obsługuje się naprawdę bradzo intuicyjnie. W wersji darmowej może pobrać swoje logo w formacie 320 na 172 px.
Mi samej wystarczyło dosłownie kilka minut, by na szybko wysmażyć coś takiego.
Jakkolwiek uważam je za etap przejściowy. Bo wykonanie, choćby i własnoręcznie swojego logo wymaga gruntowniejszej analizy i wzięcia pod uwagę różnych czynników (kulturowych, bo np różnym osobom, różnie będzie się kojarzył dany symbol).
Szerzej o tym, co wziąć pod uwagę przy projektowaniu własnego logo i dlaczego warto to zrobić, przeczytacie we wpisie:
Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook: TWOJA MARKA NA INSTAGRAMIE
O AUTORZE
Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.
Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.
Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.
Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.
Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci.
Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie.
Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.
A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.
Newsletter
Zapisz się na newsletter Vademecum Blogera i pobierz ebook o budowaniu swojej marki na Instagramie
Fajny wpis, ale zapomniałaś o najważniejszym. Fonty jeśli ktoś użyje darmowych do użytku osobistego w logo na bloga, który przynosi jakiekolwiek korzyści majątkowe to łamie prawo i może mieć z tego tytułu poważne problemy.
Do bardzo amatorskich projektów to ma sens, ale gdy już się w miarę poważnie myśli o własnym logo to już takie rozwiązanie odpada. Z gotowych wzorów korzystają setki osób, a najważniejszym założeniem logo jest unikalność.
Ja jestem na etapie zastanawiania się, czy zlecić projekt logo, czy wykonać samemu. Jeśli mam być szczera, już dwa razy kupiłam logo na allegro i jedna, wielka lipa. Odstawili taką fuszerę- wyglądało, jakbym zrobiła sobie to logo sama w paincie.
Oczywiście można “pobawić” się w tworzenie logo jednak nie w momencie, kiedy chcemy budować profesjonalny wizerunek przedsięwzięcia. Jeśli poważnie myślimy o biznesie, nie można stawiać na takie powtarzalne gotowce. Jest wielu zdolnych grafików na rynku, można wynegocjować (osiągalną nawet dla świeżego przedsiębiorcy) stawkę za logo.
Aż to przetestuję ; )
Fajny wpis, ale zapomniałaś o najważniejszym. Fonty jeśli ktoś użyje darmowych do użytku osobistego w logo na bloga, który przynosi jakiekolwiek korzyści majątkowe to łamie prawo i może mieć z tego tytułu poważne problemy.
Do bardzo amatorskich projektów to ma sens, ale gdy już się w miarę poważnie myśli o własnym logo to już takie rozwiązanie odpada. Z gotowych wzorów korzystają setki osób, a najważniejszym założeniem logo jest unikalność.
Ja swoje logo powierzyłam graficzce. Nie kosztowało mnie wiele, a faktycznie logo jest ważnym elementem, który również trochę nas identyfikuje.
Ja jestem na etapie zastanawiania się, czy zlecić projekt logo, czy wykonać samemu. Jeśli mam być szczera, już dwa razy kupiłam logo na allegro i jedna, wielka lipa. Odstawili taką fuszerę- wyglądało, jakbym zrobiła sobie to logo sama w paincie.
Polecam lekturę artykułu o tym, czego nie należy robić z logiem
http://chcenawczoraj.pl/post/rzeczy-ktorych-nie-wolno-robic-z-logo
Oczywiście można “pobawić” się w tworzenie logo jednak nie w momencie, kiedy chcemy budować profesjonalny wizerunek przedsięwzięcia. Jeśli poważnie myślimy o biznesie, nie można stawiać na takie powtarzalne gotowce. Jest wielu zdolnych grafików na rynku, można wynegocjować (osiągalną nawet dla świeżego przedsiębiorcy) stawkę za logo.