VADEMECUM BLOGERA

Do zarabiania potrzebna jest ODWAGA. Zarabianie w blogowaniu versus zarabianie w nieruchomościach

ZARABIANIE ONLINE VS ZARABIANIE NA NIERUCHOMOSCIACH

Czyli o tym, jak zmieniam swój sposób myślenia. 

 
Książka Granta Cardone: “Obsesja, albo przeciętność”. A w niej jedno zdanie, które bardzo mocno zadziałało mi na wyobraźnię:

To nieprawda, że aby coś zarobić, trzeba najpierw mieć pieniądze; trzeba mieć odwagę. Grant Cardone

Tak, bo trzeba mieć odwagę. Punktem wyjścia i punktem wspólnym wielu osób, które zarabiają na tym, co robią jest to, że mają odwagę.

Wszystko zaczyna się od odwagi, a nie od siedzenia cicho w kącie, bo okazje same człowieka znajdą.

Czasami tak… Ale tylko, gdy człowiek ma odwagę im pomóc.

Wszystko zaczyna się od odwagi, od odwagi pokazania samego siebie, od wiary w swoje możliwości.

Odwaga i wiara w siebie – one wzajemnie się napędzają. 

Bo kiedy zdobywamy się na odwagę, żeby zrobić pierwszy krok i robimy go, w kolejnym kroku mamy i więcej odwagi. Bo coś co nas przerażało jest za nami, a my jesteśmy o krok do przodu.

Ale to też fanstastycznie to napędza wiarę w siebie: wiemy, że stać nas było na to, żeby zrobić to.

Ponieważ ostatnio miałam okazję poznać osoby działające w nieruchomościach. Wydawałoby się, że to jest “działka”, w której trzeba mieć środki na inwestycje: żeby w ogóle zacząć, żeby zainwestować w nieruchomości.

Bo są tu inwestorzy…

Ale często inwestorzy, czyli osoby które inwestują środki finansowe w nieruchomości to jest kolejny etap. Te osoby często zaczynały z przysłowiowym niczym, tylko z odrobiną odwagi. I to jeszcze zdobywaną w miarę stawiania sobie kolejnych wyzwań.

Np. zaczynały od podnajmu, albo zaczynały od flipowania. Ale na takiej zasadzie, że to one wychodziły z propozycją do innych osób, które dysponowały gotówką: skoro one mają odwagę, determinację, by zająć się tym tematem. A później zyski będą podzielone pomiędzy obiema stronami.

Dlatego punktem wyjścia dla osoby rozpoczynającej (COKOLWIEK) jest stymulowanie właśnie odwagi. A nie blokowanie jej, a nie blokowanie samego siebie.

Punktem wyjścia jest odwaga. Wszystko można zrobić, kiedy ma się odwagę.

Oczywiście to nie stanie się z dnia na dzień. Ale kiedy z coraz większą odwagą wychodzisz naprzeciw coraz to nowym możliwościom, niemożliwe staje się możliwe. Tzn kiedy wychodzisz do nowych osób, które mogą Ci pomóc w realizacji Twoich zamierzeń, dlatego że one po drodze też znajdą w tym swój rachunek…

I jakby tu przenieść to, co podejrzałam w nieruchomościach na blogowanie:

Wcale nie musisz mieć środków, żeby zacząć zarabiać: tylko musisz mieć odwagę. Nie możesz siedzieć cicho i grzecznie czekać w kącie, bo piszesz bloga, znajdą Cię … tzn okazje same Cię znajdą.

Może i tak, ale na pewno nie tyle niż, gdybyś wyszedł im naprzeciw.

Tu odwaga czyni cuda. Tutaj punktem przełomowym jest odwaga: odwaga myślenia, że możesz wyjść do innych, że możesz zaproponować im coś, co będzie rozwiązaniem ich problemów.

Punktem wyjścia jest odwaga – odwaga wyjścia do ludzi, odwaga pokazania siebie i swoich kompetencji.

Tu chodzi o to, żeby nie blokować się przekonaniem, że jeszcze mnie na to nie stać, że nie mam dość pieniędzy, że jeszcze nie jestem dość dobry, żeby zacząć na tym zarabiać…

W wielu sytuacjach odwaga potrafi zastąpić pieniądze, albo do nich doprowadzić.

Tym bardziej że internet tworzy fantastyczne możliwości: możesz zacząć swoją działalność, możesz pokazać światu to, co robisz zupełnie za darmo – możesz stworzyć bloga zupełnie bezkosztowo, albo malutkim nakładem kosztów (np blog/strona www na wordpressie).

Wystarczy odrobina odwagi. I to, by iść naprzód … z odwagą. By nie siedzieć w kącie, czekając aż okazje do Ciebie same przyjdą.

Coś takiego zadziałało w moim blogowaniu.

Póki grzecznie siedziałam w kącie: nie widziałam dla siebie możliwości.

Kiedy zaczełam zmieniać swój sposób myślenia, a dzięki temu zaczeła narastać we mnie odwaga, pojawiły się okazje.

Brak odwagi był tym, co mnie blokowało:

Blokował mnie mój sposób myślenia, blokowały mnie stare przyzwyczajenia, blokowały mnie stare przekonania o samej sobie.

Tym czasem okazuje się, że kiedy człowiek zrobi pierwszy krok, znajduje w sobie niepodejrzewane pokłady odwagi i otwierają się przed nim nowe możliwości.

To nieprawda że, żeby coś zrobić trzeba mieć pieniądze, trzeba mieć odwagę. Odwagi…

Dlatego

TWÓJ PIERWSZY PRODUKT ONLINE:

  • Jeżeli chcesz wypuścić swój pierwszy produkt online – ebook, albo kurs, ale dotąd przerażały Cię wyzwania techniczne z tym związane.
  • Jeżeli chcesz przenieść swój biznes do internetu i dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem w formie produktów elektronicznych.
  • Jeżeli chcesz przetestować swój pomysł na biznes, ale na starcie nie dysponujesz dużym budżetem i wszystkim musisz zająć się samodzielnie.
  • Jeżeli nie dysponujesz dużym budżetem i wszystko musisz ogarnąć samodzielnie.

Poprowadzę Cię krok po kroku poprzez narzędzia, przy pomocy których samodzielnie stworzysz swój pierwszy ebook lub swój pierwszy kurs online, skonfigurujesz dla niego stronę sprzedażową i stronę z materiałami kursowymi, umieścisz swój ebook, albo swoje materiały kursowe na swojej platformie na wordpressie i ruszysz ze sprzedażą.

https://vademecumblogera.pl/stworz-swoj-pierwszy-produkt-online/

Kurs dla tych wszystkich, którzy chcą przekłuć swoją wiedzę, swoje umiejętności, czy swoje dotychczasowe działanie w sieci jako bloger w coś bardziej długofalowego.

Co przetestowałam u siebie – wypuszczając swój kurs do nauki języka francuskiego na stronie BeataRed.com.

Zapraszam na kurs: Jak stworzyć swój pierwszy produkt online.

Ponieważ będę regularnie dorzucać nowe materiały i aktualizacje do tego kursu, będziesz miał dostęp do nich stały dostęp.

W tym momencie na start tego kursu – jest to dla Ciebie inwestycja w wysokości 49, 19 PLN.

A jeżeli zbierze się więcej osób, planuję ruszyć z grupą – tylko dla kursantów – na Facebooku, w której będziemy się wzajemnie motywować i dzielić doświadczeniem.

Spis treści:

Narzędzia, w których przygotujesz ebook: Google Docs, Power Point, Libre Office – wytłumaczone krok po kroku.
Po co Ci ebook?

Jak stworzyć swój pierwszy kurs wideo?

Narzędzia, w których przygotujesz materiały wideo: jakie darmowe narzędzia możesz wykorzystać do stworzenia materiału wideo.

Prezentacja w PowerPoint plus OBS, czyli program do nagrywania ekranu komputera. Nagranie głosowe przerobione na wideo – aplikacja Headliner.app

Lumen 5 – narzędzie do robienia filmów.

Spark Adobe – narzędzie do tworzenia nastrojowych clipów.

Narzędzia, w których stworzysz swoje strony: sprzedażowe, strony z materiałami dla Twoich kursantów.

Jakie narzędzia możesz wykorzystać do stworzenia i skonfigurowania strony sprzedażowej, strony z materiałami kursu: Elementor i DIVI (tutoriale, jak działają te narzędzia).

Jednocześnie dla osób, które przystąpia do kursu i chciałyby wypróbować DIVI, chętnie udostępnię na rok moją licencję zakupową, tak żeby mogły popracować na DIVI.

Co powinna zawierać strona sprzedażowa kursu, ebooka, czy po prostu produtku online.

Materiały dodatkowe:

Identyfikacja wizualna dla Twojej marki w sieci, czyli bonus – film – tutorial o świadomym budowaniu identyfikacji wizualnej swojej marki w sieci.

Serdecznie zapraszam i pozdrawiam cieplutko

Beata

To nieprawda, że aby coś zarobić trzeba najpierw mieć pieniądze; trzeba mieć odwagę. Grant Cardone

Wszystko rozbija się o odwagę lub o jej brak. Czy jak to mówią: wszystko czego pragniesz znajduje się po drugiej stronie strachu.

Odwagi – mówię sama sobie i każdemu, komu jest na tym etapie, na którym to właśnie jej jest mu najbardziej potrzeba.

 

Stwórz swój pierwszy produkt online. Stwórz swój pierwszy produkt online. Stwórz swój pierwszy produkt online. Stwórz swój pierwszy produkt online. Stwórz swój pierwszy produkt online. Stwórz swój pierwszy produkt online.

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook: TWOJA MARKA NA INSTAGRAMIE

O AUTORZE

Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.

Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.

Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.

Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.

Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci.

Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie.

Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.

A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.

(6) Komentarzy

  1. Myślę, ze ten kurs przyda się wielu osobom, bo nic tak się nie pomaga, jak metoda i organizacja.

  2. W pełni zgadzam się z twierdzeniem, iż bez odwagi daleko się nie zajdzie. Choć równie można stwierdzić – pokonując swój lęk, jesteś bardziej skłonny do pokonywania przyszłych lęków. Łączy się to z odwagą tylko ciut inaczej 😀

  3. Angelika says:

    Należy walczyć o swoje marzenia. Lepiej żałować , że się coś zrobiło i nie wyszło niż żałować, że się nie spróbowało

  4. TosiMama says:

    Coś w tym jest. Bez odwagi raczej nikt daleko nie zajdzie.

  5. Można całe życie czekać na ten pierwszy krok, ale nikt go za nas nie zrobi. U mnie tak było z inwestowaniem, ale akurat w akcje. Kilka lat temu stwierdziłem, że nie ma na co czekać, gotowy w 100% i tak nigdy nie będę. To jedna z moich lepszych decyzji 😉

  6. Gratuluję stworzenia własnego kursu! Sam wiem ile pracy to kosztuje. Powodzenia! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *