Dlaczego po francusku mówimy o kimś, kto jest przesadnie oszczędny, że oszczędza nawet na ogarkach świeczek?
économiser des bouts de chandelles.
I tu od razu oczami wyobraźni nasuwa mi się Louis de Funes, jako molierowski Skapiec.
économiser des bouts de chandelles – to o kimś, kto stara się uniknąć się najmniejszych wydatków.
Wyrażenie pochodzi z XVIII wieku. W owych czasach służba w domach burżuazji zbierała niedopalony łój (resztki, ograrki łoju) ze świeczek (który był wówczas towarem luksusowym).
Dlatego np Paryżu zyskał miano miasta świateł –
la ville lumière
bo dość wcześnie, żeby zapobiegać przestępczości wprowadzono w nim oświetlenie ulic, co było swego rodzaju luksusem i podniosło prestiż stolicy Francji.
Dlaczego Paryż jest nazywany miastem świateł, czyli la ville lumière?
Podobnie sprawa ma się z wyrażeniem:
brûler la chandelle par les deux bouts, czyli spalać świeczkę przez 2 końce….
Spalać świeczkę przez dwa końce, kiedy ktoś nadmiernie – beztrosko zużywa zasoby, którymi obdarował go los, np własne zdrowie, czyli rujnuje je zbyt intensywnym, nie mającym umiaru, nieogladającym się na ograniczenia własnego organizmu stylem życia.
I to wyrażenie w jakiś sposób nawiązuje / oddaje, czy jest świadectwem tego, jaką wartość w owych czasach dla osób biedniejszego pochodzenia miały zwyczajne, pospolite świeczki.
I te ogarki świeczek z odzysku, odzyskane przez służbę były następnie odsprzedawane tak zwanemu „cirier”, czyli rzemieślnikowi, który zajmował się wyrobem świeczek: odzyskiwał ogarki i przerabiał je na nowe świeczki.
Ale dla osoby dobrze urodzonej, a z racji owego dobrego urodzenia też szczodrze wyposażonej przez życie to było przejawem swego rodzaju małostkowości osób biedniejszego stanu.
Bogaci patrzyli na te praktykę (swojej własnej służbę) z pewnym takim klasowym poczuciem wyższości.Jako przejaw, czy dowód jej małostkowości i skąpstwa.
Bo bądź co bądź – sprzedaż owych resztek świeczek z odzysku, skrupulatnie odłożonych i zebranych przez służbę nie przynosiła zbyt dużo pieniędzy, góra kilka groszy.
Dlatego szlachta z pewnym takim poczuciem wyższości mogła po prostu machnąć na to ręką.
I dlatego dla porównania, kiedy ktoś bardzo oszczędnie, skrupulatnie wszystko odliczał, oszczędzał porównywano go, czy określano mianem osoby, która oszczędza nawet ogarki świeczek.
économiser des bouts de chandelles – o kimś, kto stara się uniknąć się najmniejszych wydatków.
Wyrażenie początkowo było tylko stosowane przez osoby dobrze urodzone, ale z czasem przeszło do języka potocznego, już niezależnie od klasy społecznej.
A ja pozdrawiam serdecznie
Beata