Bo ostatnio dopadło mnie takie zniechęcenie odnośnie prowadzenia Instagrama. Miałam wrażenie, że on od dawna zamarł w miejscu.
💦Może i miałabym poczucie, że w moim przypadku prowadzenie Instagrama niczemu nie służy…. Gdybym nie zaczęła analizować statystyk.
😜Tu okazało się, że jednak z moimi treściami do kogoś docieram. A nawet docieram do całkiem sporej grupy odbiorców.
😍Czyli jest to kanał, na którym warto być, nawet jeżeli prozaicznie, banalnie, przyziemnie – nie widzimy żadnego przyrostu liczby obserwujących.
🌈Dlatego: zachęcam:
Sprawdźcie swoje instagramowe statystyki.
Nie patrzcie tylko na stojący w miejscu, a może cofający się licznik polubień.
😎Bo ja zaczynałam działać na Instagramie w takim momencie, kiedy generalnie tłok był tu mniejszy i łatwiej było zdobyć nowych obserwujących.
😎😍Porównanie z tym, co kiedyś było – działa demotywująco. Tym bardziej kiedy patrzę na ogólny licznik obserwujących – nie da się tego ukryć – globalnie nie posunął się na przód od lat….
😘Ale sam “stan posiadania” to nie wszystko….. Dlatego zachęcam Was: zajrzyjcie w Wasze statystyki….
Pokażę Wam tu moje statystyki i generalnie to, co da się z nich wyczytać:
😜Instagram – to kanał, na którym mimo panującego tu tłoku – da się wywołać zaangażowanie.
😜Momentami udawało mi się zbudować spore zaangażowanie, ale to też wymagało większego zaangażowania z mojej strony, czyli… po prostu czasu.
😜Wtedy rzeczywiście czułam, że była reakcja. Udzielam się towarzysko na Instagramie i to do mnie wracało. To jest generalnie ta metoda na wzbudzanie większego zaangażowania – gdziekolwiek.
😝Niemniej, trudno angażować się z równym zaangażowaniem we wszystkich mediach społecznościowych jednocześnie.
😜Nawet jeżeli zaczynałam działalność na Instagramie, kiedy było łatwiej. Kilka lat temu algorytmy były mniej wymagające, a konkurencja mniejsza. Dopiero potem poszła fama, że Instagram jest najbardziej angażującym medium społecznościowym i rozpętało się.
😜W pewnym momencie zwątpiłam w sens swojej obecności tutaj…
😜Dopiero to, że zaczęłam analizować swoje statystyki – sprawiło, że spojrzałam na Instagrama inaczej.
😜Bo liczy się to, że do kogoś tu docieracie – tu i tam – po kilku czytelników zebranych na różnych kanałach – od tego się zaczyna …..
😜Bo może okaże się, że te statystyki właśnie podniosą Was na duchu:
Jeżeli macie już jakąś grupę odbiorców na Instagramie. Nawet jeżeli ta grupa w ogóle nie przyrasta (tak, jak to się dzieje u mnie od lat) – to jednak możecie sprawdzić: do ilu osób tak naprawdę dociera to, co tu publikujecie.
😍Bo jeżeli porównujecie do tego, co tu było kiedyś – wszyscy odczuwają to na Instagramie: większy tłok, większa konkurencja, więc zaangażowanie mierzone liczbą lajków też jest mniejsze.
😜Zaangażowanie spada, tym bardziej, że pojawia się druga, konkurencyjna forma czyli insta stories.
😜Teraz pokażę Wam moje statystyki z Instagrama (mam tu 3 różne konta).
😝Nawet, jeżeli nie czuję żadnego przyrostu ogólnej liczby obserwujących. Ma tu jednie miejsce jakaś rotacją. Przynajmniej na podstawie statystyk mogę powiedzieć, że ta rotację jest jednak na plus.
😝Z drugiej strony możemy tu sprawdzić: ilu osobom wyświetlają się nasze posty.
😜Możemy sprawdzić to w skali rocznej. Ale możemy też zmienić ustawienia i sprawdzić, jakie było zaangażowanie w ciągu ostatnich 7 dni, 30 dni, 6 miesięcy, roku. Czyli możemy to porównać.
😜Ta świadomość, że jednak ktoś widzi nasze posty – jest budująca. Sprawia, że może jednak warto tu być, nawet jeżeli nie czujemy symptomatycznego przyrostu obserwujących. Co dotyczy wielu osób.
😜Kolejna rzecz:
Insta stories
😜Możemy tu sprawdzić statystyki. Co pozwala porównać je między sobą i znowu wyciągnąć wnioski. Np wyraźnie widzę, że jest taki hasztag, który sprawia, że oglądalność moich insta story kilkakrotnie wzrasta.
😜Hasztag Disneyland Paris – użyty w Insta storie daje mi kilkukrotnie większa oglądalność, tj. 700 – 800 wyświetleń.
😜Kolejna rzecz: możemy sprawdzić w jakich godzinach i w jakich dniach tygodnia mamy największą docieralność do naszych odbiorców.
😜Możemy sprawdzić ich strukturę wiekową: w moim przypadku wypada to zgodnie z tym, czego oczekiwałam: na moim profilu o zdrowiu główna grupę obserwujących stanowią kobiety (75% do 25%).
😜😜😜😜Dlaczego warto sprawdzać statystyki?
😜Po pierwsze dlatego, że może nam to podsunąć pewne pomysły, pokazać jakiego typu treści wywołują największe zaangażowanie….
😜Może nie zawsze czujemy, że ten Instagram, który absolutnie nam nie przyrasta – jednak do czegokolwiek służy – czego byłam najlepszym dowodem. Miałam takie poczucie, że moje konto na Instagramie – po prostu zamarło.
😍A tymczasem nie. Ono nie rozwijało się tak dynamicznie, jak w swoich początkach. Bo wtedy czasy były inne.
😍Tu liczy się to, że dzięki temu kanałowi mediów społecznościowych do kogoś (kogokolwiek) docieramy.
A ja pozdrawiam serdecznie
Beata
Witam,mam podobny problem ,z tym że od ponad pól roku moj licznik followersów zatrzymał się na liczbie 206 i pomimo,że średnio przybywa nowych obserwujących okolo 10 osób tygodniowo. Może ma Pani jakis pomysł co z tym moge zarobić.
Pozdrawiam
Rafl
Witam,mam podobny problem ,z tym że od ponad pól roku moj licznik followersów zatrzymał się na liczbie 206 i to pomimo,że średnio przybywa nowych obserwujących okolo 10 osób tygodniowo. Może ma Pani jakis pomysł co z tym moge zarobić.
Pozdrawiam
Rafl