Będzie krótko, konkretnie, bez wstępów, po to by jak najszybciej przejść do sedna sprawy. Oto czego nie wolno robić w blogowaniu w 21 punktach.

1. Nie pisz pod wyszukiwarki. Pisz użyteczne treści. Rozwiązuj problemy innych ludzi. 


Szanuj czas czytelnika i Twoj własny. Nie pisz o czymś, co nikomu się nie przyda. Daj sobie czas na przygotowanie dobrego wpisu. Jeżeli czujesz, że nie w pełni dojrzał do opublikowania, poczekaj aż znajdziesz idealną puentę, dodatkowe informacje …. Zawsze miej na uwadze to, że: Content is king. Ludzie poszukują użytecznych treści. A za ludźmi przyjdą wyszukiwarki.

2. Nie pisz zbyt skomplikowanym, ultra fachowym językiem.

Nie przysporzy Ci to zbyt wielu czytelników. Pisz prosto, zrozumiale. Słowem tak, by dotrzeć do jak najszerszego audytorium. Tak wygenerujesz największy ruch na Twojej stronie.

3. Nie zanudzaj czytelnika.

Nie lej wody, nie owijaj w bawełnę. Nie ociągaj się z przejściem do sedna sprawy.

Szanuj czas czytelnika. Pamiętaj, że ten sam tekst na ekranie komputera czyta się o 1/3 wolniej (niż w wersji papierowej). A jeżeli zaczniesz rozwlekać się bądź przynudzać czytelnik w każdej chwili może kliknąć gdzie indziej i zwinąć żagle.

4. Nie pisz (a przynajmniej nie publikuj), jeżeli nie masz nic do powiedzenia. To koncept tzw slow blogging.

 5. Nie pisz o tym, co Cię nie interesuje. 

W koncu pasja jest zaraźliwa. A Ty pragniesz zarazić Twoim blogiem jak największą liczbę czytelników.

6. Nie pisz o tym, czego nie rozumiesz. Pomotasz się i stracisz wiarygodność.

 7. Nie zapominaj o marketingu. 

Jeżeli piszesz tyle, że nie starcza Ci czasu na promowanie tego, co piszesz, to znaczy, że za dużo piszesz. 

Jeżeli po drodze nie zostawisz tu i ówdzie (na innych blogach czy forach) linków do swojej strony, mało kto na nią dotrze i nie przeczyta Twoich najlepszych wpisów.

Linki, czyli pajęczyna wewnętrznych i zewnętrznych powiązań są esencją całego internetu. Jeżeli będziesz czekał na bocznym torze aż ktoś Cię tam wypatrzy, wypromowanie bloga zajmie Ci dużo więcej czasu niż aktywne włączenie się do obiegu.

8. Nie lekceważ znaczenia mediów społecznościowych. 

Musisz w nich być i działać. To wymaga taktu i taktyki. Ale pewne działania możesz zautomatyzować dla uzyskania lepszej efektywnosci i oszczędności czasu. Wystarczy, że skoncentrujesz się na medium lub mediach, które dostarczają Ci najwięcej czytelników. Te, w których czujesz się najlepiej. Pamiętaj o zasadzie Pareto. 20% naszych wysiłków daje 80% rezultatów.

9. Nie bądź egoistą. 

Jeżeli Twoj blog jest bezludną wyspą w blogosferze, nigdy nie rozwinie się tak, jak mógłby gdybyś wspołpracował z innymi blogerami. Istota blogowanie polega na dzieleniu się: wiedzą, doświadczeniem, przemyśleniami itp. Pragniesz, by inni dobrze pisali o Twoich wpisach, popchnij od czasu do czasu wpisy innych autorów.

10. Nie zapomnij o powiązaniu (podlinkowaniu) pokrewnych wpisów. 

Pragniesz zatrzymać czytelnika jak najdłużej na Twojej stronie, weź go za rękę i poprowadź przez kolejne posty. Podaj mu na tacy, to czego szuka:

  • zrób listę 3-5 pokrewnych wpisów pod każdym postem (wiem, sama jestem z tym na bakier, ale zawsze korzystam na blogach, które czytam),
  • zainstaluj widget LinkWithin.


Dlaczego to jest takie ważne?

  • Dzięki temu wyciągniesz z zapomnienia starsze wpisy (a posty blogowe nie mają zbyt długiego życia, a ich przygotowanie wymaga czasu),
  • Poprawisz doświadczenie użytkownika na Twojej stronie, obniżysz bounce rate (czyli współczynnik odrzuceń), a to cenią sobie wyszukiwarki.

11. Nie lekceważ znaczenia tytułów. 

Dobry tytuł jest jak kolorowe opakowanie: zachęca klienta do sięgnięcia po produkt. A jak już raz skosztuje…


Dobry tytuł jest jak magnes: przyciąga uwagę czytelnika i wciąga go do wnętrza postu.
Nikt nie przeczyta nawet najlepszych wpisów, jeżeli opatrzysz je beznadziejnym (napisanym na szybko) tytułem. Jeszcze raz sprawdza się stare porzekadło, że co nagle, to po diable.

12. Nie zapomnij “przewietrzyć” Twoj tekst, podzielić na paragrafy.

Jeżeli serwujesz Twoim czytelnikom najwartościowsze treści napisane drobnym maczkiem (czy jak wolisz drobną, zbitą czcionką), nie licz, że ktokolwiek dotrwa do końca. 

Wielu internautów tylko skanuje tekst wzrokiem. Ułatwisz im to dzieląc tekst na przejrzyste paragrafy, wtawiając zdjęcia i wytłuszczając najważniejsze informacje. A może przy okazji zaprzyjaznisz się z małym klawiszem, który robi spację?

13. Nie kopiuj tego, co robią inni. 

Bądź sobą. Buduj lub odkrywaj swój własny styl blogowania. Nie wszystkim się spodobasz. Ale jeżeli Twoj blog będzie mdły, bez wyraźnej osobowości, to trudno będzie Ci zdobyć stałych czytelników. Takich, którzy na Twoją stronę będą zaglądać mimo kolejnych algorytmów wypuszczanych przez Google (lub jak wolisz mimo wahań Twojej strony w wynikach wyszukiwań).

14. Nie kopiuj cudzych zdjęć bez podania źródła.

Podobno Google może wycofać Cię za to z Adsense.

15. Nie przeoptymalizuj. Nie zapychaj strony słowami kluczowymi, po to by lepiej uplasować się w wynikach wyszukiwania.


Bo się przeliczysz. Google może zacząć podejrzewać Cię o próbę manipulacji. Dla czytelnika tekst będzie brzmiał sztucznie i nie zachecisz go do tego, by wrócił.

16. Nie przeciążaj bloga. 

Czy te wszystkie wyskakujące, a raczej naskakujące na czytelnika reklamy są  niezbędne? Jeżeli obłożysz nimi bloga, nie tylko wystraszą wiernych czytelników, ale jeszcze utrudnią wypozycjonowanie Twojej strony. Wszystko przyjdzie w swoim czasie. Również czas na reklamy i hajs.

17. Nie spiesz się. Nie próbuj iść na skróty. Daj sobie czas na zbudowanie wartościowego bloga. 

Nie darmo mówi się, że co nagle, to po diable. Buduj bloga powoli, ale systematycznie: dobre treści równolegle z budowaniem kontaktów i zdobywaniem linków. Cierpliwość może i nie jest cnotą rewolucjonistów, ale przyda się każdemu blogerowi. Nie spodziewaj się, że Twój blog od razu (w przeciągu kilku miesięcy) wespnie się na wyżyny popularności.

Nie mów, że masz pod górkę, skoro idziesz na sam szczyt.

18. Nie lekceważ bezpieczeństwa Twojego bloga.

W przeciwnym razei dnie, tygodnie, a nawet miesiące Twojej pracy mogą pójść na marne. Jeżeli hakerzy potrafią włamać się do Pentagonu, to na pewno potrafią sforsować zabezpiecznia Twojego bloga. Ale po co ułatwiać im to zadanie? Na wszelki wypadek trzymaj w zanadrzu (regularnie robione) kopie zapasowe bloga.

19. Nie przegap wspaniałych pomysłów, które wpadają Ci do głowy w najmniej oczekiwanym momencie.

Nie przegap tych ulotnych inspiracji. Zawsze noś przy sobie, coś w czym będziesz mógł zanotować genialną myśl, która zakiełkuje w Twojej głowie. Niech to będzie choćby skrawek papieru toaletowego.

20. Nie zaniedbuj czytania. Lepsze pisanie bierze się z częstszego czytania.


Czytanie (na różne tematy) rozszerza horyzonty. Bez wątpienia będzie dla Ciebie źródłem licznych inspiracji. A także okazją do nawiązania nowych kontaktów blogowych.

21. Nie przestawaj pisać.

Nieaktualizowany blog popada w zapomnienie i staje się łakomym kąskiem dla hakerów.

Jeżeli macie jakieś inne wskazówki, to podzielcie się nimi proszę pod tym wpisem. A tymczasem pozdrawiam i dziękuję, że do mnie zajrzeliście.

Podobne wpisy:

 




Beata

Jeżeli pomogłam, zaciekawiłam lub rozbawiłam proszę polub mnie na FB:

Opublikowany przez BEATA REDZIMSKA

Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb. Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu. Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności. Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję. Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci. Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie. Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego. A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.

Dołącz do rozmowy

4 komentarze

  1. Dzięki za tak szczegółowe omawianie tematu 🙂 Niby wszystko czego można się domyślić, a jednak zestawione razem przypomina o tym co ważne. Łatwo zapomnieć o rzeczach, które zwiększą liczbę czytelników koncentrując się na samej treść, a jak piszesz przecież najważniejsze w niej jest by do kogoś docierała. Twoja dociera 😉
    Cieszę się, że trafiłam na tego bloga bo wyjaśnia wiele moich zastanowień dzięki którym kolejny blog, który zamierzam założyć będzie na pewno lepszy od pierwszego.

  2. Uwielbiam Cię czytać :). Miałam przeczytać jeden artykuł, by zainspirować się do pisania i tak siedzę już od pół godziny i otwieram kolejne artykuły 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowość - KURS - Twój pierwszy produkt online - 39,99 PLN + VAT Odrzuć

Exit mobile version