Canva.
To proste narzędzie, w którym nie będąc profesjonalnym grafikiem, a nawet nie mając zbytniego wyczucia estetycznego możesz stworzyć spójną oprawę graficzną dla swojej marki.
I tu chciałabym pokazać Wam kilka prostych hacków.
Punktem wyjścia jest spróbowanie. Jak ze wszystkim.
Kolejnym punktem wyjścia jest sięgnięcie i dogłębniejsze przyjrzenie się grafikom (cudzym), które w jakiś sposób działają na Was inspirująco, czy po prostu przemawiają.
I tu chciałabym zachęcić Was – wcale nie do czystego szaleństwa, ale byście spróbowali odtworzyć – taką grafikę – może niekoniecznie w taki sposób, by zostać oskarżonym o plagiat, ale w taki sposób, by zrozumieć jak została ona wykonana od podstaw. A przez to poszerzyć swoje horyzonty …. nazwijmy to graficzne, ale przede wszystkim wzbogacić się o kilka sprytnych sposobów na przygotowanie już później własnych grafik. Może już będących kompilacją kilku – podpatrzonych u innych osób technik, czy rozwiązań i pomysłów.
Jak to mówi Austin Kleon: jeżeli kopiujesz od jednego autora to jest plagiat, ale jeżeli bierzesz od kilku to jest to RESEARCH.
I tu wzięłam na warsztat grafiki z Pinterestu.
Dlatego, że Pinterest sam w sobie jest takim jednym wielkim festiwalem kreatywności i rozwiązań graficznych. Generalnie znajdziecie tu najwięcej grafik… Bo z reguły każdy kolejny pin jest taką grafiką – nakierowującą na dany post na blogu.
Można podpatrzeć tu wiele fajnych sposobów, pomysłów i rozwiązań na przygotowywanie własnych grafik.
I tak wzięłam na warsztat kilka pinów, które spodobały mi się, które w jakiś tam sposób przyciągnęły moją uwagę. Bardziej po to, by skłonić Was podobnie do szukania inspiracji.
I jednocześnie pokazać Wam możliwości CANVY, rozliczne możliwości najróżniejszych rozwiązań technicznych jakie oferuje Canwa. Najczęściej ZA DARMO. Czyli jak samodzielnie stworzyć spójną oprawę graficzną dla swojej marki.
Bo w momencie, kiedy znajdziesz pomysł na swoją markę i na siebie, czyli np. swoje kolory, jej docelowy klimat… I tak dalej jadąc według tego (choćby na razie tylko wymarzonego) szablonu – przygotowując swoje grafiki, powielając za każdym razem podobne rozwiązania, może nawet kompilując to, co zainspirowało Cię, co podpatrzyłeś u innych – tworzysz swoją własną – oprawę = identyfikację wizualną swojej marki (swoją własną linię graficzną).
Np. sama z jednej strony korzystam z jednolitego szablonu dla swoich grafik otwierających moje wpisy na You Tubie, które jednocześnie są grafikami otwierającymi moich wpisów na blogu.
Co po pierwsze – idzie mi sprawniej, bo mam już wszystko przeklikane. Może jeszcze to nie jest mistrzostwo świata estetyki. Ale może do tego dojdę dopiero w praniu, czyli w praktyce.
Po drugie – to pomaga przede wszystkim w zbudowaniu spójnej identyfikacji wizualnej swojej marki – tworzeniu w pewnym sensie podobnych (a więc całościowo spójnych i przez to rozpoznawalnych) grafik.
Zapraszam na krótki filmik i opis.
PS. Bardziej chodziło mi tu o pokazanie Wam pewnych możliwych rozwiązań i generalnie możliwości, jakie daje Canva.
Grafika nr 1.
Pierwsza grafika – na rozgrzewkę – grafika bardziej tekstowa, w filmie pokazuję, jak ją wykonać krok po kroku: korzystając z szablonu grafik pod Pinterest, wybierając szare tło (Background), a następnie ustawiając na nim kolejne elementy graficzne, czyli biały prostokąt, kilkukolorowy napis i koło, w którym wpiszę cyferkę 9 – dla 9 rzeczy, których nie powinieneś robić w social mediach.
Grafika nr 2.
Bardzo prosty pin złożony z dwóch zdjęć (przez co chciałam Wam pokazać, że aby stworzyć pionowego pina – nawet nie musicie mieć pionowych zdjęć, bo niektórzy blogerzy robią tylko zdjęcia w poziomie), a wtedy wystarczy te poziome zdjęcia złożyć w pionowego pina. I tutaj ten pin jest tak szczególnie rozciągnięty w pionie.
W tym celu korzystamy z własnoręcznie przygotowanego szablonu pina – Use custom dimensions. Ten konkretnie ma wymiary 474 na 1280 px. Pin, który mnie tutaj wyjściowo zainspirował wykorzystuję jako podkładkę, która pomoże mi w rozmieszczeniu elementów na moim pinie.
Grafika nr 3.
Pin tekstowy, spodobało mi się tutaj rozłożenie napisu w formie 4 równoległych pasków tła – rozłożonych na zdjęciu lajfstajlowym (wykorzystałam tutaj zdjęcie pobrane z zasobów Canvy – tak, Canva – jest swego rodzaju bankiem zdjęć).
A następnie – wybrałam z opcji Elements (elementy) – kształt kwadratu (shapes), który rozciągnęłam do formy prostokąta i sklonowałam 4 – krotnie, by na każdym takim pasku umieścić kolejny element mojego tekstu.
I tutaj znowu bawiłam się charakterystyką napisu, nie tylko doborem czcionki, ale takimi elementami, jak Spacing, czyli odstępy między poszczególnymi literkami (letter spacing), wysokość napisu (line heigh).
Grafika nr 4.
Czwarta grafika – promocja strony handmade. Konkretnie z wzorem do pobrania – tutaj właśnie kluczowa jest ta informacja – free pattern, czyli że po kliknięciu w dany pin zostajemy przeniesieni na stronę z rozpiską wzoru do pobrania za darmo.
Skorzystałam tutaj z nastrojowych filtrów, jakimi dysponuje Canva do stworzenia klimatu tego zdjęcia…. Dokładnie, krok po kroku pokazuję to w filmie, gdzie moje dzieci hałasują w tle….
Pozdrawiam serdecznie
Beata
Swietne porady, dziekuje. tez czasem korzystam z Canvy 😀
Bardzo fajny opis. Jasny, klarowny- super.
Znam Canve. Też ją wykorzystuję do stworzenia własnych grafik 🙂
Powiem krótko. Dobra robota :). Fajnie opisany program!
Od maja tego roku działam na Pintereście. Strasznie mi się ta platforma spodobała, mimo że w Polsce nie jest tak popularna, jak w USA. Wszystkie grafiki do niej tworzę właśnie w Canvie. Genialne narzędzie. Mnogość gotowych szablonów przytłacza, a jak się je jeszcze przerobi pod siebie, to odkrywamy, że wariantów jest nieskończenie wiele 🙂 Można poszaleć z kreatywnością.
Taka alternatywa dla profesjonalnych narzędzi, chcociaż canva ma sporo możliwość. Na początek, na stronę www czy do mediów społecznościowych idealne narzędzie.
W pierwszej wolnej chwili wezmę się za canvę. I wtedy tu wrócę 🙂