VADEMECUM BLOGERA

By zarabiać więcej, zdobądź się na odwagę i zmierz się z sabotującymi przekonaniami.

ZARABIANIE ONLINE VS ZARABIANIE NA NIERUCHOMOSCIACH

 

To nieprawda, że aby coś zarobić, trzeba najpierw mieć pieniądze; trzeba mieć odwagę. Grant Cardone

Powoli zmieniam swój sposób myślenia i … że tak powiem przejrzałam na oczy:

Zarabiają Ci, którzy po prostu mają odwagę powiedzieć- zobacz potrafię to zrobić, mogę Ci w tym pomóc, znam się na tym.

Czy chociażby ci – i to jest dużo łatwiejsza opcja i mniej wymagające wyzwanie Ci, którzy choć boją się, pokazują to, co robią na codzień, jak to mawia Marcin Osman:

 

– jeżeli nie czujesz się jeszcze ekspertem, czy człowiekiem, który odniósł w tym sukces, że rozgłaszać to wszem i wobec na wszelkich możliwych kanałach – to chociażby dokumentuj to, co robisz. I już część osób będzie postrzegac Cię jako ta osobę, która coś fajnego wie, która jest przynajmniej o kilka kroków dalej.

 

Nie zarabiają Ci, którzy siedzą cicho w kącie i jeszcze się w nim krygują, bo niby tak wypada, tak wyszło przy okazji, udało się niechcący, mimochodem, samo się zrobiło – jak ta szydełkowa narzutka (jestem włóczkomaniaczka, ale wciąż boję się np sprzedawać swoje handmadowe potworki).

 

A poza tym mniejsza o to, że siedziałam po nocach, żeby dorzucać kolejne treści na bloga, tak coś tam sobie piszę w sieci. Nie ja jeszcze nie jestem gotowa, by dzielić się wiedzą w formie płatnego kursu. Bo wiecie co 8 lat zajęło mi stworzenie pierwszego płatnego produktu na Vademecum Blogera (8 lat wkładania w to po kilka godzin pracy nieprzynoszącej żadnych zwrotów, dzień w dzień, codziennie przez 8 lat. Aż wreszcie zdobyłam się na odwagę i zrobiłam to.

 

I wcale nie jestem po tych 8 latach aż na tyle bogatsza o techniczną – merytoryczną wiedzę. Ale jestem bogatsza o jedno diametralne gruntowne przekonanie: mam dość wiary w siebie – odwagi (ta przychodziła do mnie powoli), by powiedzieć – tak jestem w stanie czegoś Cię nauczyć w tym zakresie (blogowania), z którym zmagam się od lat (lepiej lub gorzej, ale systematycznie i merytorycznie przeczesuje ten teren).

 

Nie napisałam tego, żeby sprzedawać cokolwiek, tylko, żeby uczulić Cię na to, żebyś usłyszał to, co powiedziałbym młodszej samej sobie, co ograniczało i hamowało i frustrowało mnie przez lata – przekonanie wynikające z braku wiary w siebie i braku odwagi (jedno napędza drugie), że ja wciąż nie jestem wystarczająco dobra, że ktoś mnie wyśmieje, że z czym ja do ludzi…. że przecież nie będę się wygłupiać.

8 lat czekałam, żeby wypuścić swój pierwszy produkt – 8 lat uczyłam się tego rzemiosła i wciąż nie wierzyłam, że jestem wystarczająco dobra…

 

 

Ale to nie ma nic wspólnego z tym, co umiem, wiem, tylko z takim drobiazgiem, który w zasadzie nie ma tu nic do roboty – z przekonaniem o samej sobie i wynikającym z tego przekonania brakiem odwagi.
Ale brak odwagi to jest coś, co sie przełamuje: krok po kroku, dzień w dzień, robiąc rzeczy, które wcale nie muszą wymagać ogromu odwagi, ale przesuwają te odwagę o kawałek, o krok do przodu.
Jeżeli też jesteś w takiej sytuacji jak ja, że w zasadzie chciałbyś ale wydaje Ci się, że nie możesz, zastanów się dobrze, czy na pewno nie możesz, czy po prostu brakuje Ci odwagi, by dać sobie te szansę, by spróbować – choć jeden jedyny raz. I po prostu zrób to.

 

Takie proste, a takie trudne.

 

I właśnie zdałam sobie sprawę, że punktem wyjścia do tego, żeby przełamać się i zacząć zarabiać na tym, co się robi jest ODWAGA.
Tak, tutaj chodzi o odwagę. Nie o to, żeby siedzieć cicho w kącie, bo coś tam sobie dłubię, piszę jakiegoś bloga… zlecenia same do mnie przyjdą.

Tu chodzi o odwagę, żeby pokazać się kim jestem, na czym się znam, uwierzyć w siebie.

Bo odwaga i wiara w siebie są nierozłącznie powiązane ze sobą, jedna napędza drugą.
Im ma się więcej wiary w siebie, tym łatwiej odważniej wyjść naprzód i pokazać się. Ale też im ma się więcej odwagi, czy kiedy człowiek pierwszy raz zdobędzie się na odwagę, z każdym kolejnym razem na tę odwagę zdobywa się z coraz mniejszymi oporami. Co oznacza, że za każdym razem przełamywanie własnego strachu przychodzi łatwiej.

 

Odwaga – to jest takie perpetum mobile.

Kiedy raz coś zrobisz, żeby przesunąć granicę swojej odwagi, za każdym kolejnym razem jesteś o ten krok do przodu i łatwiej będzie Ci podjąć się czegoś nowego, trudniejszego.
Jak to mawiała Eleanore Roosevelt:

Każdego dnia zrób jedną rzecz, która Cię przeraża.

Bo coś, co nas przeraża, ale co zrobiliśmy raz, przeraża mniej.
Bo wiemy, że możemy to zrobić. I w sumie nawet nie było takie straszne: zrobić live na Facebooku, czy nagrać wideo na youtubie, czy pokazać się realnym, takim, jakim się jest bez filtra upiększającego.
W momencie, kiedy człowiek się przyzwyczai do filtra na instagramie i już nie wyobraża sobie, że mógłby pokazać się bez, czyli takim jakim jest – tak, to wymaga odwagi….
Ale kiedy człowiek raz się przełamie, ludzie zobaczą go takim, jakim jest bez filtra i w zasadzie nic się nie stanie, a jeszcze potem dalej cały czas będzie robił i robił to na okrągło.
To już nie jest odwaga, to jest rutyna. W ten sposób właśnie przesuwamy granice swojej odwagi.

Tu chodzi o to, żeby nie blokować się takim przekonaniem, że jeszcze mnie na to nie stać, że nie mam dość pieniędzy, że jeszcze nie jestem dość dobry, żeby zacząć na tym zarabiać…

Powiem tak: ostatnio obracam się w środowisku osób, które działają w nieruchomościach, inwestują, stają się inwestorami i zarabiają na tym całkiem fajne pieniądze.
I tu właśnie punktem wyjścia – jak paradoksalnie mogłoby to zabrzmieć – wcale nie są pieniądze. Tylko odwaga.
Bo wiele osób zaczyna swoją drogę w nieruchomościach od tego, że jest filiperem, zajmuje się podnajmem, jest deal sourcerem, czyli znajduje jakiś deal, który później udostępnia innej osobie, która z kolei ma i chce zainwestować w to gotówkę.

 

Tu wszystko zaczyna się od tego, że osoba która chce, ma odwagę, albo zbiera się na odwagę by wyjść i wychodzi z taką propozycją do kogoś innego: ja mam odwagę i czas, Ty dysponujesz gotówką, zróbmy razem deala.

 

I tak inspirując się tą działką nieruchomościową zrozumiałam, że fajnie możnaby przenieść te zasady na blogowanie.
Tutaj też wszystko zaczyna się od odwagi.

 

Wcale nie trzeba mieć jakichś imponujących ilości obserwujących tu i ówdzie. Bo to pewnie też jest kwestia pieniędzy i może nawet dokupienia sobie followersów. I znowu możnaby powiedzieć: pieniądze mnie blokują.

 

Ale trzeba mieć odwagę, żeby wyjść do innych, stanąć – i to nawet nie przed jakimś ogromnym tłumem, tylko wyjść do pojedynczych osób, wchodzić z nimi w interakcje, dyskusje, czy odważyć się napisać maila i powiedzieć: Znam się na tym, mogę Ci z tym pomóc, mogę to za Ciebie zrobić.
A kiedy wyjdziesz do ludzi którzy potrzebują tego, co umiesz robić okaże się, że pewnie deale dzieją się zupełnie naturalnie.

 

I tylko takim elementem ograniczającym jest brak odwagi i siedzenie cicho w kącie.
Jeszcze raz przypominam Granta Cardone i jego cytat:

 

To nieprawda, że aby coś zarobić, trzeba najpierw mieć pieniądze; trzeba mieć odwagę. Grant Cardone
Stwórz Swój Pierwszy Produkt Online.

 

TWÓJ PIERWSZY NISKOBUDZETOWY PRODUKT ONLINE:

  • Jeżeli chcesz wypuścić swój pierwszy produkt online – ebook, albo kurs, ale dotąd przerażały Cię wyzwania techniczne z tym związane.
  • Jeżeli chcesz przenieść swój biznes do internetu i dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem w formie produktów elektronicznych.
  • Jeżeli chcesz przetestować swój pomysł na biznes, ale na starcie nie dysponujesz dużym budżetem i wszystkim musisz zająć się samodzielnie.
  • Jeżeli nie dysponujesz dużym budżetem i wszystko musisz ogarnąć samodzielnie.

Poprowadzę Cię krok po kroku poprzez narzędzia, przy pomocy których samodzielnie stworzysz swój pierwszy ebook lub swój pierwszy kurs online, skonfigurujesz dla niego stronę sprzedażową i stronę z materiałami kursowymi, umieścisz swój ebook, albo swoje materiały kursowe na swojej platformie na wordpressie i ruszysz ze sprzedażą.

https://vademecumblogera.pl/stworz-swoj-pierwszy-produkt-online/

Kurs dla tych wszystkich, którzy chcą przekłuć swoją wiedzę, swoje umiejętności, czy swoje dotychczasowe działanie w sieci jako bloger w coś bardziej długofalowego.

Co przetestowałam u siebie – wypuszczając swój kurs do nauki języka francuskiego na stronie BeataRed.com.

Zapraszam na kurs: Jak stworzyć swój pierwszy produkt online.

Ponieważ będę regularnie dorzucać nowe materiały i aktualizacje do tego kursu, będziesz miał dostęp do nich stały dostęp.

W tym momencie na start tego kursu – jest to dla Ciebie inwestycja w wysokości 49, 19 PLN.

A jeżeli zbierze się więcej osób, planuję ruszyć z grupą – tylko dla kursantów – na Facebooku, w której będziemy się wzajemnie motywować i dzielić doświadczeniem.

Spis treści:

Narzędzia, w których przygotujesz ebook: Google Docs, Power Point, Libre Office – wytłumaczone krok po kroku.
Po co Ci ebook?

Jak stworzyć swój pierwszy kurs wideo?

Narzędzia, w których przygotujesz materiały wideo: jakie darmowe narzędzia możesz wykorzystać do stworzenia materiału wideo.

Prezentacja w PowerPoint plus OBS, czyli program do nagrywania ekranu komputera. Nagranie głosowe przerobione na wideo – aplikacja Headliner.app

Lumen 5 – narzędzie do robienia filmów.

Spark Adobe – narzędzie do tworzenia nastrojowych clipów.

Narzędzia, w których stworzysz swoje strony: sprzedażowe, strony z materiałami dla Twoich kursantów.

Jakie narzędzia możesz wykorzystać do stworzenia i skonfigurowania strony sprzedażowej, strony z materiałami kursu: Elementor i DIVI (tutoriale, jak działają te narzędzia).

Jednocześnie dla osób, które przystąpia do kursu i chciałyby wypróbować DIVI, chętnie udostępnię na rok moją licencję zakupową, tak żeby mogły popracować na DIVI.

Co powinna zawierać strona sprzedażowa kursu, ebooka, czy po prostu produtku online.

Materiały dodatkowe:

Identyfikacja wizualna dla Twojej marki w sieci, czyli bonus – film – tutorial o świadomym budowaniu identyfikacji wizualnej swojej marki w sieci.

Serdecznie zapraszam i pozdrawiam cieplutko

Beata

To nieprawda, że aby coś zarobić trzeba najpierw mieć pieniądze; trzeba mieć odwagę. Grant Cardone

Wszystko rozbija się o odwagę lub o jej brak. Czy jak to mówią: wszystko czego pragniesz znajduje się po drugiej stronie strachu.

Odwagi – mówię sama sobie i każdemu, komu jest na tym etapie, na którym to właśnie jej jest mu najbardziej potrzeba.

 

Stwórz swój pierwszy produkt online. Stwórz swój pierwszy produkt online.

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook: TWOJA MARKA NA INSTAGRAMIE

O AUTORZE

Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.

Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.

Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.

Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.

Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci.

Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie.

Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.

A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.

(6) Komentarzy

  1. Kolejna inspirujaca relfeksja! W zwiazku z brakiem odwagi, mozna takze zadac sobie pytanie: z czego ten brak odwagi wynika? I popracowac nad jego przyczynami :). Im wczesniej, tym lepiej! I wielkie brawa za pierwszy produkt! Pozdrawiam!

  2. Absolutnie się z Tobą zgadzam. Zbyt często patrzymy na innych albo im zazdroszcząc albo/i wmawiając sobie, że nam się nie uda. Muszę przyznać, że to właśnie pandemia, izolacja społeczna i nowe spojrzenie na rzeczywiśtość sprawiły, że pewne sprawy postrzegam zupełnie inaczej. Ja również się odważyłam i po bardzo długim czasie marzenia o zrobieniu czegoś dla innych organizuję z międzynarodowym małżeństwem warsztaty dla kobiet w tematyce, w której dobrze się czuję i która zajmuje mnie od dawna – uważność i samoświadomość. Świetnie, że i Ty to zrobiłaś. Gratuluję Ci i mam nadzieję, że odbiorcy to docenią. Pozdrawiam Cię serdecznie.

    1. O Olu, gratuluje – i jak to dobrze robi robienie czegos o czym przez dlugi czas marzymy i wreszcie odwazamy sie. Pozdrawiam cieplutko Beata

  3. Podoba mi się rada Eleanore Roosevelt: “Każdego dnia zrób jedną rzecz, która Cię przeraża.” Doskonały sposób na pokonywanie lęków : )

  4. Gratuluję Ci serdecznie stworzenia produktu online i odważenia się pokazania swojej wiedzy i jej sprzedawania 🙂
    Zgadzam się w 100%, że to nasze przekonania bardzo mocno wpływają na nasze działania i jeśli wytworzymy w sobie przekonanie, że jesteśmy wystarczająco dobrzy, aby sprzedać naszą wiedzę, doświadczenie może nam bardzo pomóc w rozwoju biznesu:)

  5. Pierwszy krok jest najgorszy, później już tylko z górki. Gratuluję produktu.

    O ile z tym cytatem Granta Cardona można się zgodzić, to uważałbym z braniem go za wzór. Jest świetnym sprzedawcą i potrafi wciskać mnóstwo kitu. Polecam na youtube obejrzeć jego rozmowę z Jordanem Belfortem, czyli wilkiem z wallstreet. Sporo tam wychodzi na wierzch.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *