Instagram, media spolecznosciowe, VADEMECUM BLOGERA

Zrób to, jeżeli nie chcesz dostać bana na Instagramie.

ban blokada na Instagramie

Chciałam Cię przed czymś przestrzec. 😍😘😍

Nie tylko selfie no filter. Ale…

Uważaj na aplikacje, którym dajesz dostęp do swojego Instagrama.

Bo są aplikacje upoważnione / sprawdzone przez Instagrama i tego trzeba się trzymać.

Ale namnożyło się samozwańczych aplikacji, które chcą pojechać na popularności Instagrama i na naszej naiwności….

Bo popularność Instagrama mści się na nim samym.

Bo są aplikacje, które może kuszą Cię pewną funkcją – proponowaną bezpłatnie, a w zamian dowolnie manipulują Twoim profilem i bezkarnie korzystają z dostępu, który im przyznałeś.

I zaraz opowiem, co mi się przytrafiło.

Bo to w grę wchodzą: pieniądze. Instagramowa gorączka złota.

Bo bycie tu influencerem na Instagramie można monetyzować.

Pokusa jest silna. By nabić sobie i to – jakąkolwiek metodą obserwujących.

Coś mnie tknęło, kiedy na swoim wykładzie JasonHunt wspomniał o tym, że można kupić sobie takich followersów, którzy są prawdziwi i będą lajkować i obserwować tak, jakby to byli realni ludzie…

Bo może nawet to są realni ludzie zrobieni w bambuko. Jak ja…😍😍😍

Tak mnie naszło na Instagrama, że odgrzałam jedno z pierwszych kont @beatared.

Po pierwsze postanowiłam zrobić na nim porządek, m.in. odobserwować profile, które już mnie nie interesują.

Zaglądam na to konto i zastanawiam się: kiedy zaobserwowałam tyle osób 😂😂😂😂

Zaczynam odobserwowywać – same spamerskie profile.

Tak przez kilka dni odobserwowuję. A ponieważ regularnie zaglądam, uświadamiam sobie, że cały czas przyrasta mi licznik obserwowanych przeze mnie osób, a przecież ja nikogo nie do-obserwuję.

ENIGMA.

I wtedy zdałam sobie sprawę, że moje konto samoistnie obserwuje inne profile.

Tylko jak? Ktoś robi to za mnie. Tylko kto?

Zrobiłam rachunek sumienia:

Jakie aplikację upoważniałam do korzystania z tego konta? Która z nich nadużyła mojego zaufania i w moim imieniu zaobserwowała inne konta.

Ale ale najpierw zmieniłam hasło.

Którego nie zmieniam od pięciu lat. Bo nie zajmowałam się tym profilem.

Kiedy zmieniłam hasło. Liczba obserwowanych przestała mi przyrastać.

Po zmianie hasła winna aplikacja straciła do niego dostęp i nie mogła dalej generować sobie obserwujących – tzn nie sobie, tylko dla kont, które najprawdopodobniej jej za to zapłaciły, nadużywając zaufania innych kont.

Nie wiem, jaka aplikacja mi to zrobiła.

Mam dwóch podejrzanych:

😀😅😇 Po pierwsze – aplikacja Gramblr – za jej pomocą kiedyś publikowałam na tym koncie notki bezpośrednio na instagramie z komputera i

😅😇😍 aplikacja Crowdfire, która w wersji darmowej kiedyś – dzisiaj już nie ma wersji darmowej tej aplikacji – że ja tez zawsze muszę testować wszystkie aplikacje – w końcu się to na mnie mści.

Ale wracając do Crowdfire app. Ta apka pozwalała sprawdzić, kto z zaobserwowanych przez nas osób, zwrotnie nas zaobserwował.

Z czasem stała się płatna. Przypuszczam, że zebrała sporą bazę danych i dostęp do kont, którymi może w ten sposób mogła manipulować.

Morał jest taki: kiedy jakaś aplikacja pyta się, czy zgadzasz się dać jej dostęp do twojego profilu na Instagramie, powinno Ci zapalić się czerwone światełko.

😀 Czy ta aplikacja jest mi niezbędna?

😀Czy jest ona upoważniona przez Instagrama?

Dzisiaj jedynymi aplikacjami, z których korzystam i którym daję dostęp do mojego Instagrama jest aplikacja Later – do planowania publikacji.

Mam w niej kilka publikacji na tzw czarną godzinę. Na dni kiedy pracuję, kiedy nie będę miała czasu napisać czegoś nowego. Ale w sumie po co mi więcej?

Instagram sam w sobie ma narzędzie do edycji zdjęć.

Jakkolwiek korzystam z aplikacji Snapseed, ale ona nie wymaga dostępu do Instagrama.

Dlatego taka rada:przyjrzyj się dobrze swojemu profilowi na Instagramie.

Pomyśl o zmianie hasła.

To podstawa. Ja nie zmienialam mojego przez pięć lat…

Poza tym w bardzo prosty spobsób możesz sprawdzić, które aplikacje mają dostęp do Twojego Instagrama i w jakim zakresie.

A następnie zadaj sobie pytanie, czy aby nie wydaje Ci się to podejrzane.

W takim razie odbierz im ten dostęp za pomocą opcji REVOKE ACCESS.

Przemawia za tym jeszcze inny argument: Instagram przeprowadza czystki w tym zakresie (podrzucam wpis z bloga Instagrama).

Twoje konto najprawdopodobniej zyska na tym w tym kontekście w oczach samego Instagrama: Tym bardziej, że z czasem możesz zostać ukarany banem.

ban-blokada-na-instagramie

[Tweet “We will begin removing inauthentic likes, follows and comments from accounts that use third-party apps to boost their popularity.”]

I tu powraca ta sama prosta porada – zmień hasło dostępu do swojego profilu.

U mnie to wystarczyło, by skończył się problem z niekontrolowanym przyrostem obserwowanych przeze mnie profili.

Niemniej, jeżeli chcesz sprawdzić – co może okazać się całkiem ciekawe, jakim aplikacjom w tzw międzyczasie przyznałeś dostęp do swojego Instagrama – przejrzyj opcję AUTORYZOWANE APLIKACJE.

W tym celu: kliknij na zębatkę obok Twojego instagramowego profilu:

 

ban-blokada-na-instagramie

Tutaj wybierz opcję: Autoryzowane Aplikacje (u mnie to jest po francusku).

ban-blokada-na-instagramie

Teraz po prostu kliknij na REVOKE ACCESS (u mnie znowu jest to po francusku)

ban-blokada-na-instagramie

I teraz krąg podejrzanych się zacieśnia: Crowdfire App i Unfollowgram.

Zauważcie, że obydwie miały prawo do Follow and Unfollow accounts on your behalf, czyli do śledzenia, lajkowania innych kont w moim imieniu.

A ja dziwiłam się: jak ja tu zaobserwowałam aż tyle osób…

Dlaczego to przyrasta, kiedy ja tylko odejmuję obserwowanych…

To trochę na zasadzie, jakby ktoś podbierał Ci 100 zł miesięcznie po 0,50 zł dziennie. Korzystając z danych Twojej karty bankomatowej.

Wiele osób nie zauważy, czy nie odczuje różnicy. Ale to zrobi dużą różnicę osobie, która dysponuje tysiącami danych kart bankomatowych i codziennie z tych tysięcy kart bankomatowych wybiera sobie po 0,50 zł.

Niestety Instagram pada ofiarą swojej popularności.

Dlatego też Instagram tępi i banuje, tak że czasami z niewyjasnionych przyczyn giną pewne konta.

A to może właśnie da się to wyjaśnić tym, że na pewnym etapie ktoś zbyt beztrosko dał do niego dostęp takim właśnie nieuczciwym aplikacjom?

Pozdrawiam serdecznie

Beata

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook: TWOJA MARKA NA INSTAGRAMIE

O AUTORZE

Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.

Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.

Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.

Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.

Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci.

Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie.

Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.

A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.

(2) Komentarze

  1. Oj dalas mi do myslenia, musze zrobic porzadek z moim kontem i haslem 🙂

  2. Tą ostrożność należy wykazać nie tylko w przypadku Instagrama, ale także Facebooka. Ja zawsze bardzo się wczytuję, kto i czego ode mnie chce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Fatal error: Uncaught wfWAFStorageFileException: Unable to verify temporary file contents for atomic writing. in /home/beatared/public_html/vademecumblogera.pl/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php:51 Stack trace: #0 /home/beatared/public_html/vademecumblogera.pl/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php(658): wfWAFStorageFile::atomicFilePutContents('/home/beatared/...', '<?php exit('Acc...') #1 [internal function]: wfWAFStorageFile->saveConfig('livewaf') #2 {main} thrown in /home/beatared/public_html/vademecumblogera.pl/wp-content/plugins/wordfence/vendor/wordfence/wf-waf/src/lib/storage/file.php on line 51