motywacja, Myśl pozytywnie, VADEMECUM BLOGERA

Życie trzeba przeżyć, a nie przeczekać.

Życie trzeba przeżyć, a nie przeczekać.

Życie trzeba przeżyć, a nie przeczekać.

Jakiś czas temu Brigitte Macron w jednym z wywiadów powiedziała coś, co mocno dało mi do myślenia:

Gdybym podjęła inną decyzję, czy nie przeszłabym obok swojego życia?

Tu chodzi oczywiście o tę jej decyzję: ryzykowną i do dziś kontrowersyjną, by wejść w związek ze swoim uczniem. I to jeszcze w małym miasteczku, gdzie wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą……

Decyzja, która wymagała odwagi, ale też jej owocem było intensywniejsze przeżywanie swojego życia

Bo życie wymaga odwagi, podejmowania wyzwań – które to nam podsuwa, byśmy posuwali się na przód. A nie czekania – aż się zdarzy….

Gdybym podjęła inną decyzję, czy nie przeszłabym obok swojego życia?

Gdybym podjęła inną decyzję – dotyczącą mojej emigracji?

Bo zostałam na emigracji, we Francji mimo, że przez długie lata nie miałam tu nawet pozwolenia na pracę. A wtedy żyłam z dnia na dzień…

Moje życie toczyło się wokół moich dzieci z nadzieją, że pewnego dnia zdobędę ten wymarzony, a latami niedostępny sezam – pozwolenie na pracę. Ta nadzieja w pewnym momencie przemieniła się w obsesję. Ale to było kiedyś…

Ale kto wie, czy wybierając inną decyzję i zostając w kraju zebrałabym tyle doświadczeń, no i przede wszystkim, czy dane by mi było – zostać mamą.

Dlatego dzisiaj z perspektywy czasu doceniam – i te wyzwania, i te możliwości (czas dla siebie), które w ten sposób były mi dane…..

Nie ma sensu wracać do dnia wczorajszego, wtedy byliśmy inną osobą….

I to też inaczej wygląda, kiedy patrzymy przed siebie w przyszłość z nadzieją…

A trochę inaczej, kiedy oglądamy się za siebie i robimy bilans tego, co zrobiliśmy w swoim życiu. A wtedy mamy do tego pewien dystans, ale też jesteśmy bogatsi i silniejsi o przebyte doświadczenia.

I właśnie to jest największa wartość i smaczek naszego życia.

Bo można przed pewnymi rzeczami uciekać, czy odkładać je na później.

Ale kiedy podejmujemy wyzwanie – podejmujemy tę rękawicę, wymownie rzuconą nam przez życie, czujemy, że ono w nas pulsuje…

Warto to robić. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.

Bo czasami po prostu trzeba poczekać.

Bo jest takie mądre powiedzenie, że:

Dobre rzeczy przychodzą do tych, którzy potrafią czekać.

Ale tu nie chodzi o to, by czekać z założonymi rękoma, bo samo przyjdzie. Nie przyjdzie.

Trzeba wyciągnąć po to rękę. A potem jeszcze dać sobie czas na doprowadzenie do końca danego działania…

I tu nie stracić cierpliwości. Tylko cierpliwie działać – z nadzieją.

Bo od samego czekania – to tylko czas przeleci…

Ten z kolei nie ogląda się na nic.

A my, kiedy za bardzo ogladamy się na innych – nagle spostrzegamy się, ze stoimy wciąż w tym samym miejscu….

Zamiast działać – zamiast robić swoje i zamiast spełniać się w swoim życiu…

Odwagi.

Bój się i rób. Ale rób swoje i posuwaj się naprzód.

Pozdrawiam serdecznie
Beata

Cytaty o sukcesie:

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook: TWOJA MARKA NA INSTAGRAMIE

O AUTORZE

Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.

Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.

Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.

Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.

Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci.

Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie.

Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.

A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.

(3) Komentarze

  1. mój problem jest taki, że cały czas mam wrażenie, że robię za mało. że coś tracę, że coś mnie omija, bo nie jestem gdzieś indziej… pytanie, czy da się to wyleczyć? ;p

  2. O, ja to jestem specjalistką od skakania na głęboką wodę, więc moje życie jest z pewnością przeżywane na 100 % 🙂 Czasami aż z przesadą 🙂

  3. Ja również wyznaję podobne zasady co Ty. Nie lubię kiedy ludzie oglądają się na innych i rozkminiają “nie zrobię tego bo co ludzie powiedzą..” Nikt za Ciebie życia nie przeżyje więc bądź kowalem własnego losu nie zważając na innych. Gratuluję Twojego podejścia i tego że wytrwałaś w sowich postanowieniach. Grunt to być szczęśliwym!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *