linki tygodnia

Linki tygodnia czyli polecajka blogowa.

polecane blogi

polecane blogi

Kiedyś robiłam podsumowania tygodnia, ale zazwyczaj tyle się w nich rozgadywałam, że linki do Waszych wpisów pojawiały się gdzieś daleko na samym końcu. A przecież nie o to tu chodziło. Dlatego teraz postaram się wypróbować nową koncepcję, czyli od razu przejdę do rzeczy. Jakie wpisy i blogi chciałabym polecić Wam do przeczytania.

 

Wpis Karoliny “Magister albo nikt”. 

Szczerze nie rozumiem ludzi, którzy mierzą innych według tego, czy mają wyższe wykształcenie czy nie. Co prawda sama wyższe wykształcenie mam, ale … do niczego mi się ono nie przydało. Tak to jest, gdy studiuje się cokolwiek bez jakiegokolwiek pomysłu na życie. Dyplom wtedy ląduje w zacisznym zakątku (co z tego, że chociażby w jego bardzo zaszczytnym miejscu).

Bardzo szczery i przenikliwy tekst Karoliny, której wytknięto brak wyższego wykształcenia w momencie, gdy zdecydowała się wziąć udział w wyborach samorządowych. Małostkowość, głupota, czy po prostu bezpardonowa walka polityczna. Proszę przez co muszą przejść kandydaci na polityków. Dziwić się potem, że mają grubą skórę i kurczowo trzymają się stołków.

Na blogu Bookworm Relacja z biegu Korfantego w Katowicach.

Relacja zapalonego biegacza z biegu na 10 km, pisana z jajem, z werwą, z humorem. Po prostu ten tekst wciąga, jeżeli przynajmniej choć trochę interesuje Was bieganie. Mnie osobiście interesuje. Biegam, tzn nie biegam, ale truchtam po domu. Z logistycznego punktu widzenia nie bardzo wiem, jak moją chęć do biegania przełożyć na praktykę. Kiedyś biegałam wokół piaskownicy, w której biegali moi chłopcy. Dzisiaj biegam wokół dużego pokoju. Robię to na paluszkach, a i tak sąsiadka z dołu czasami skarży się na hałas. Wtedy z pełną premedytacją wyjaśnaim, że to pewnie znowu sąsiad z góry meblościanki przestawia. A że ten ma swoje za uszami… Jak to zgrabnie można czasami pojechać na opinii … cudzej i swoje grzechy komuś innemu podpiąć. Jak dobrze mieć sąsiada. A sąsiad (zapalony majsterkowicz) rzetelnie na swoją reputację zapracował, nie raz włączając wiertarkę czy inne buczące ustrojstwo o 1 nad ranem. Pewnie zegarek mu szwankował. Biedaczek.

Tekst Agnieszki czyli Lifemanagerki pt Moc pozytywnej komunikacji.

Wpis zachęcający do mówienia sobie dobrych rzeczy. Dobro wraca, a zanim wróci obdarowanej dobrym słowem osobie, potrafi dodać skrzydeł. Optymizm jest zaraźliwy, co prawda mniej niż pesymizm. Ale wierzę, że warto przekazywać dobre słowo, pozytywne przekonania i dobre emocje. Choć w ten sposób jest dużo trudniej zaistnieć (łatwiej się przebić w sieci głosząc swoje krytczne czy kontrowersyjne nastawienie), robimy to dla swojego dobra. Bo jak to powiedział Nelson Mandela : chowanie urazy jest jak picie trucizny w nadziei, że pozabija Twoich wrogów.

 

Fajne blogi

Blog Agnieszki Kreblewskiej o motywacji i rozwoju osobistym.

Blog o poszukiwaniu siebie

Inspirujący blog Justyny o rysowaniu LOSGRAFIKOS

a w nim wpis o aplikacji do rysowania na smartphona Layer Paint

Blokotek, a w nim wiele przydatnych tutoriali 

 

Transformacja bloga

Blog Laury Marii Modowe opowiesci

Blog Marii Laury przeszedł ogromną przemianę wizualną, bardzo udany lifting. Maria Laura pisze o historii mody. Ale jeżeli ten temat Was nie interesuje, zajrzyjcie do niej, chociażby po to, by przekonać się ile fajnych grafik można zrobić w takim darmowym i dostępnym on line programie graficznym jak CANVA.

Fajne wpisy:

Mądry wpis o wychowaniu dzieci na blogu Makóweczki.

Co blogowanie zmieniło w moim życiu u Uli.

Wielkie weekendowe linkowanie u Maknety raz na tydzien.

Zudit blog, który bardzo mnie zainspirował ostatnimi czasy.

Podsumowanie Share Week na blogu Jest kultura.

Jestem ogromnie zaszczycona Waszymi głosami. Dziękuję. Niestety wciąż nie znam wszystkich osób, które na mnie głosowały. Może ujawnicie się. Dziękuję Izie, Weronice i Bookworm on the run.

polecane blogi

A ja sama miałam dylemat, czy pokazywać zdjęcia dzieci na blogu i chyba wszystkie je pozdejmuję.

Pozdrawiam serdecznie

Beata

PS Moje nowe namiary na Bloglovin Follow my blog with Bloglovin

Zapisz się na newsletter i pobierz darmowy ebook: TWOJA MARKA NA INSTAGRAMIE

O AUTORZE

Jestem blogerką, emigrantką, poczwórną mamą. Kobietą, która nie jednego w życiu doświadczyła, z niejednego pieca jadła chleb.

Od prawie 20 lat mieszkam na emigracji we Francji, w Paryżu.

Uważam, że emigracja to dobra szkoła życia i wymagająca, choć bardzo skuteczna lekcja pokory. Ale też wewnętrznej siły i zdrowego dystansu do samego siebie i momentami wystawiającej nas na próby codzienności.

Jestem tu po to, by pomóc Ci lepiej pisać, skuteczniej docierać do czytelnika, wywołać większe zaangażowanie w social mediach. Czasami rozśmieszę lub zmotywuję.

Ale równolegle do Vademecum Blogera jestem autorem kilku niezależnych miejsc w sieci.

Ponieważ wiele osób pyta się mnie, jak mimo 4 ciąży i 40 - stki na karku udało mi się zachować linię nastolatki, uruchomiłam kanał na YouTube o zdrowym gotowaniu - bezglutenowo - bezmlecznie.

Znajdziesz mnie również na blogu BeataRed.com i powiązanym z nim Instagramie, gdzie piszę bardziej osobiście o Paryżu i mojej pasji, jaką jest nauka języka francuskiego.

A jeżeli interesują Cię praktyczne porady o tym, jak budować swoją obecność w sieci zapraszam na mój kanał na You Tube z blogowymi tutorialami.

(9) Komentarzy

  1. Nie ma za co dziękować – wyróżnienie zasłużone za taką ilość pracy i motywacji, jaką przekazujesz na blogu 🙂

  2. I znowu kilka nowych odslon! Jakims cudem przygapilam tekst Agnieszki o pozytywnej komunikacji. Dzieki Tobie juz nadrobilam ;)))
    p.s. Zudit tez mnei ostatnio swoimi tekstami baaaardzo absorbuje! Podoba mi sie jej blo!

  3. Już wiem jak spędzę te popołudnie! 😉

  4. Patrzę i oczom nie wierzę 🙂 Bardzo Ci dziękuję za polecenie! Mam tylko nadzieję, że mój blog będzie jeszcze bardziej inspirujący, bo teraz dopiero się rozkręcam.

  5. Dziękuję bardzo za polecenie. Aż się zarumieniłam 😉 Idę popatrzeć na inne blogi, które polecasz.

  6. Znam ten tekst o magistrach, pamietam, że tak mnie poruszył, że aż elaborat w komentarzu wysmażyłam! Mówię Ci, zapanowałą moda na kolekcjonowanie papierków, co po części wynika z trudności w znalezieniu pracy (można zrozumieć…), jednak kiedy pani z biura (inaczej – zwykła biurwa) robi doktorat, bo taka uczona, to ja sie pytam, czy to nie jest przerost ambicji? Przecież doktor to tytuł naukowy, dla osób, które chcą kontynuować karierę naukową, a nie parzyć kawę szefowi i prowadzić dziennik korespondencji!

  7. Dziękuję za polecenie mojego biegowego wpisu :), bardzo mnie zaskoczyłaś i zmotywowałaś do pracy nad tekstami.
    A z sąsiadami taka urocza historyjka mi się przypomniała, niedaleko mnie mieszkała starsza pani, której przeszkadzały wszelkie głośniejsze odgłosy Bogu ducha winnych sąsiadów z góry. Stuki, hałas odkręcanej wody, grzmiąca grzałka w akwarium, ryczący toster itp. Wielokrotnie wzywała w nocy “na sąsiadów” policję, która z uchem w akwarium analizowała poziom nocnego hałasu. Raz, pro forma dali w końcu sąsiadom mandat za 50pln. Ale koniec końców mieszkanie nad starszą panią trafiło do rodziny z trójką bardzo aktywnych dzieci, w tym jednym noworodkiem. I co? Po miesiącu to starsza pani zmieniła mieszkanie 🙂

  8. Dziękuję za polecenie mojego bloga i życzę ci dalszych sukcesów w blogowaniu, tak trzymaj, bo twoje wpisy są niezwykle ciekawe!;)

  9. Fajnie, że robisz takie podsumowanie. Czasem nie mam już siły, żeby samej coś wynajdywać w siedzi, a Ty Beatko zawsze podsuniesz jakieś perełki:). Dzięki , chętnie poczytam polecone przez Ciebie artykuły i miłego tygodnia Ci życzę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *